Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 64 ] 
Drukuj
Autor Wiadomość
PostNapisane: 13 maja 2012, o 10:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 maja 2012, o 10:18
Posty: 179
Lokalizacja: centrum Polski
Podziękowań: 30
Tak,według mnie zwierzęta mają taką zdolność.Mój pies dziwnie zachowywał się przed śmiercią jednego z moich bliskich.Chował się w pewnych chwilach pod łóżko jakby się czegoś bał


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 maja 2012, o 00:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 kwi 2012, o 10:57
Posty: 56
Podziękowań: 8
to co napisze moze wydawac sie dziwne a nawet ktos pomysli ze jestem walnieta ale dzis wydarzylo sie cos dziwnego w domu. Od 2 dni jestem pod stresem i to moglo wplynac na psychike ale biorac pod uwage ze ja zawsze cos wysnie na przöd, albo ze juz pare razy doswiadczylam dziwne zjawiska to juz mnie nic nie zdziwi. Pogasilam swiatla wszedzie w domu i polozylam sie do lozka ogladajac tv , nagle möj kot leci jak szalony do sypialni, wskakuje przy drzwiach na fotel i patrzy sie dziwnie i nerwowo w strone drzwi jakby tam cos sie dzialo na korytarzu. Ja tez cos uslyszlalam ale nie myslalam o niczym dziwnym az do momentu kiedy drzwi od sypialni zaczely sie powoli uchylac , ale to w taki sposöb jakby to ktos je uchylal powoli , tak jakby chcial ostrozenie zajrzec. W koncu uznalam ze to dziwnie wyglada, i jeszcze te zachowanie mojego kota choc nie wygladal zeby sie bal. Ja az wychylilam sie z lözka i spojrzalam na podloge czy cos nie pcha drzwi bo widzialam ze nic w drzwiach nie stalo. Jescze na to wszystko pomyslalam ze tak sie otwieraja jakby ktos je pchal , ale nic bialego nie widzialam , tzn postaci ducha bo takie mamy wyobrazenie o duchu. Po momencie drzwi ustaly, a möj kot przestal wygladac i wskoczyl na lözko. Zaczelam sie bac ze to moze faktycznie cos straszy i nie mialam odwagi wyjsc , zadzwonilam od razu do brata. Jedynie odwarzylam sie zatrzasnac drzwi i patrzylam caly czas czy klamka sie rudza i czy möj kot dziwnie sie zachowuje ale byl spokojny. Po czasie rozmowy z bratem möwie do niego ze musze sie zebrac na odwage i obejsc dom i sprawdzic drzwi wejsciowe. Te byly odwarte, co mnie zdziwilo. Ale co mnie bardziej zdziwilo jak otworzylam drzwi od sypialni jak znalazlam rzeczy lezace na korytarzu ktörych wczesniej nie bylo. Zaczelismy podejrzewac ze moze ktos wszedl do domu, ale bym widziala chyba cos czy kogos w tych drzwiach. W sumie mogla jakas osoba je pchac bedac ukryta z boku jesli stanela do sciany. Ale powinnam slyszec jak drzwi zewnetrzne sie otwieraja. Z domu tez nic nie zginelo. Dzisiaj to nic nie wiadomo ale mam juz alarm wlaczony i jesli ktos sie poruszy poza sypialnia wlaczy sie automatycznie ale nic sie nie uruchamia. Tez gdyby to byl zlodziej to by zabral moja torebke ktöra lezy prawie przy drzwiach wyjsciowych a ona wciaz tam lezy. Ja juz pare zjawisk paranolmalnych doswiadczylam i juz dziekuje za takie sprawy. Jescze sie smialam do brata ze jak takie cos sie na prawde tu pojawilo to ja tego nie wyprosze bo duchy chyba nie kumaja ze nie sa tu mile widziane. Mam nadzieje ze nic juz mi sie nie zdarzy dziwnego i przezyje ta noc. Oczywiscie spac bede ze swiatlem. Juz chyba wolalabym zeby to byl jakis wariat co mi po domu chodzil niz duch. Wariata przezyje ale nie ducha bo bede sie bala we wlasym domu.


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 maja 2012, o 16:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 kwi 2012, o 18:39
Posty: 142
Lokalizacja: Dolnyśląsk
Podziękowań: 34
Hanno, dusze/duchy doskonale wiedzą że dla niektórych takie dawanie znaków że są to kłopot. Ale jedne po prostu muszą się ,,pokazać" i zamanifestować. Naprawdę sama nigdy nie rozumiałam tego, ale skoro jest to jest. Może to po prostu jakaś wredota która ,,wpadła" do Ciebie na krótką chwilę pobawienia się twoimi nerwami? Czasami tak jest. Takie... Pasożyty, ale nie do końca. W każdym razie z tego co wiem Koty bardzo się boją dusz, zwłaszcza nieznajomych. Więc skoro twój się nie bał, może nie było to coś złego? Chociaż dziwne że odwalił Ci taki cyrk w domu. Jeśli to się powtórzy możesz spróbować dać znać temu czemuś że sobie nie życzysz takiej manifestacji, po prostu wyprosić Go. (Ja kiedyś wywieszałam na ścianach karteczki kiedy coś mnie bardzo wkurzało. Np. ,,Nie dotykaj mnie, kiedy śpię." To może dziwne, ale u mnie działało.) Rzadko zdarzało mi się po prostu przeganiać ,,gości". Wiem że energia domu przyciąga dusze, a ochrona odgania te złe. Więc skoro chcą niech sobie u mnie siedzą, byle by nie przeszkadzały. ;)
W każdym razie na 90% to się u Ciebie nie powtórzy. Prawdopodobnie to nie była zła dusza, a jak zauważyła że Cię za bardzo przestraszyła - Mogła zdecydować że sobie pójdzie. Lub - to prawie pewne - Inne dusze ją przegoniły. :)

_________________
Na pewno słyszeliście kiedyś o Marce Mohito, jeśli to twoja ulubiona marka koniecznie zajrzyj na stronę wyprzedaż Mohito tutaj znajdziecie, najnowsze kolekcje w super cenach :)


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 maja 2012, o 21:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 kwi 2012, o 10:57
Posty: 56
Podziękowań: 8
Sayiah, juz sie nic nie powtörzylo od tamtej nocy, ale möj kot nie mögl sie uspokoic przez pare wieczoröw. Zawsze spal ze mna a teraz nie chce , a jesli wskakuje na lozko to zaraz patrzy nerwowo w strone drzwi i wychodzi. Od tamtej nocy spie z wlaczonym alarmem choc na duchy to nie dziala. :) Dziwne jest to ze w tym samym tygodniu moj ojciec , ktöry sie nie boji duchöw nie chcial wyjsc z lozka ze strachu. Okna byly zamkniete jak wstal rano a bylo mu tak zimno ze nim telepalo, pomimo lata i ciepla , a do tego möwil ze czul straszny przeciag w domu i nie wiedzial z kad.


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 3 cze 2012, o 20:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2012, o 16:16
Posty: 1131
Podziękowań: 365
Wierzę. Czy miałam do czynienia czy tylko wyobraźnia płatała figle tego nie wiem, ale zdarza mi się stosunkowo często - dopóki się bałam nawet bez przerwy . Teraz czuje się nieswojo. Jedną przeżyłam taką dość dla mnie wstrząsającą syt. Moja przyszywana prababcia była chora na raka. Pewnego wczesnego ranka (ok 5 nad ranem - pamiętam jak dziś:)) obudziłam się z pewnością, że leży obok mnie na łóżku. Doszłam do wniosku, ze to przeżycia związane z choroba jej dają znać o sobie. Poszłam obudzić rodziców, żeby się upewnili czy wszystko ok. Oni nie spali - stwierdziłam jedynie pytająco, że babcia nie żyje. Potwierdzili. Że tak powiem zadygotały mi kolanka:) Różne przeżywałam sytuacje, chodzenie czyjeś po mieszkaniu, trzaskanie drzwiczkami kuchennymi, stukanie naczyniami. Czy to był efekt wyobraźni? Nie wiem, ale uczucie niepokoju jest, już nie strachu:)


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 cze 2012, o 19:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 cze 2012, o 11:39
Posty: 17
Podziękowań: 0
maria-skrabel napisał(a):
cZASAMI MAM WRAŻENIE ŻE KTOŚ JEST WPOKOJU ALE JESZCZE NIE WIDZIAŁAM .NATOMIAST MOJA CÓRKA (30 LAT0 i jej syn (7 lat) twierdzą ze mają ducha w swoim nowo wybudowanym mieszkaniu i go czasem widują .Już sie nie boją ale na poczatku bardzo to przeżywali



czasem dzieje się tak, że ktos umrze ale... zupełnie nie zdaje sobie z tego sprawy. i nagle taka osoba widzi, że do jego domu , BEZCZELNIE wprowadza sie rodzina. zupelnie obca. tak poprostu. zmarły mowi do nich, prosi o opuszczenie domu, a oni go lekceważą, Bezczelnie chodzą przy nim i bez słowa robią swoje. pozniej taki duch (nadal nie wiedzac ze nie zyje) rzuca talerzami i trzaska drzwiami i szafkami z powodu frustracji. Dopiero wtedy zauważa ze osoby te sie boją tego co robi, ale nadal nie reagują na jego rozmowę. i wtedy dochodzi do niego ze cos jest nie tak. wtedy boi sie przejść i trzeba mu pomagać. jeśli nie my go wywołaliśmy to nie powinien nas krzywdzić. ale czy zawsze tak jest?


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 9 lip 2012, o 21:07 

Dołączył(a): 2 lip 2012, o 19:04
Posty: 17
Podziękowań: 0
witam ...
nawet nie wiecie co czuje osoba dręczona przez duchy..
jak co noc słyszy ich chodzenie po mieszkaniu
doświadcza przesuwania się przedmiotowy
siedząc w domu słyszy jak ktoś wola po imieniu
odczuwa dotyk na ciele. drapanie w scjeny
tak jest jak przyjdzie coś niegroźnego
nie jedno krotnie taka osoba wstaje rano po kilku godzinach
snu po niestety te złe siły działają do 22/23 do 3 rano
i myśli czy nie zwariował co się dzieje czy psychika działa nietakt
nie da się opisać tego co czyje taka osoba


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 5 sie 2012, o 16:35 

Dołączył(a): 5 sie 2012, o 14:10
Posty: 6
Podziękowań: 0
A ja kiedyś oglądałam w tv taki program o duchach i podobno dziewczynki do lat 5 wyczuwają ich obecność.


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 9 sie 2012, o 15:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 kwi 2012, o 18:39
Posty: 142
Lokalizacja: Dolnyśląsk
Podziękowań: 34
Wiek nie ma znaczenia, Córko_Drukarza.
Chyba że chodzi o to że już takie pięcioletnie mogą o tym powiedzieć. ;)

_________________
Na pewno słyszeliście kiedyś o Marce Mohito, jeśli to twoja ulubiona marka koniecznie zajrzyj na stronę wyprzedaż Mohito tutaj znajdziecie, najnowsze kolekcje w super cenach :)


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 11 sie 2012, o 13:01 

Dołączył(a): 11 sie 2012, o 12:33
Posty: 6
Podziękowań: 0
widzialam duchy dwa razy,ostatnio poruszaly sie przedmioty same ,ktos chcial pokazac ze jest przy mnie,nie boje sie ich bo nie ma czego, w snach bardzo czesto przychodza, wyczuwam tez je..


 Zobacz profil  
 
Odpowiedz w temacie


Przyjaciele: dobrysennik.pl
Centrum pobierania

Witaj na Naszym forum o tematyce - rozwój osobisty i duchowy. Porozmawiasz tutaj z użytkownikami na tematy niezwykłe. Warto również sprawdzić aktualny horoskop na cały rok 2013 razem z przesłaniem anielskim dla każdego znaku zodiaku! Oprócz tego nasi użytkownicy pomogą zinterpretować twój sen oraz zagłębią Cię w tematykę rozwoju osobistego, spraw związanych z duchowością, jak i również ezoteryką. Sprawdzisz także znaczenie snu w naszym własnym senniku online, w którym podyskutujesz z użytkownikami.
Regulamin, polityka prywatności i kontakt
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group | phpBB SEO | Spolszczenie: phpbb3.pl
Copyright © 2012 by WrotaRozwoju.PL