Jak wpływa na organizm dieta wegetariańska?

"Powtórzę Tobie, Lokator, że KAŻDY organizm jest INNY. Przykład? Proponowana przez Ciebie jajecznica sprawiła, że cały dzień zdychałam. Nie ma możliwości, żeby coś z nią było nie tak, bo nie tylko ja ją jadłam, ale TYLKO JA po niej umierałam. Dziękuję, do widzenia."

Jesteś w błędzie. To nie jajecznica spowodowała taką reakcję, a jedynie Twoje błędy w żywieniu dotychczasowym. Przyczyną tego jest To:

"Poza tym ja nie jem śmieciowych rzeczy, jakie wypisałeś, a właściwie to można nawet powiedzieć, że jestem na takiej diecie + spożywam owoce. "
Jesteś na takiej diecie + spożywasz owoce, co jest równoznaczne z MIESZANIEM PALIW. A nie ma nic gorszego ( prócz jedzenia samych owoców) nisz mieszania paliw.
Ponieważ przez jakiś czas mieszałaś paliwa, Twój organizm musiał zareagować w ten sposób. Skoro mieszasz paliwa masz zryte szlaki metaboliczne, proponuję głodówkę.

Chleb-syf. Masł-dobre- chleb+masło syf na potęgę. Dlaczego? bo jest mieszanie paliw.

Dziękuję, ale nie skorzystam z Twojej propozycji.

Niepotrzebnie napisałem słowo "proponuję" tak naprawdę powinienem napisać "można" np można zrobić głodówkę. Nie lubię nikomu nic proponować.

Pozwolę sobie wkleić ciekawego linka, zamiast pisać i pisać wywody na temat wegetarianizmu i tego czym jest spowodowany (bynajmniej nie wiarą w owoce jak to ujął Lokator). U mnie dokładnie w ten sposób to przebiegło - najpierw medytacja, później odrzucenie mięsa. Nie celowo, ale samoistnie. Nikogo nie mam zamiaru do niczego przekonywać, mówię tylko swój przykład, a jestem pewna, że nie tylko u mnie tak to wyglądało.

http://www.eioba.pl/a/2pub/osho-nie-wie ... etarianizm

Ja też nie wierzę, podobnie jak Osho w wegetarianizm, ale....