Jak wpływa na organizm dieta wegetariańska?

Jeśli ktoś zje taki chlebek w dwa dni będąc np na DO to nic mu się nie stanie, prócz tego że nie zje zgodnie z proporcją. Jednorazowy wybryk praktycznie nic nie zmieni, dopiero po kilku różnych wybrykach może się popsuć trochę np samopoczucie.
"Sery i jajka jadam, więc mam tłuszcz zwierzęcy, który wg Ciebie jest tak bardzo potrzebny."
Pewnie zjadasz ale za mało, co zresztą można wywnioskować po Twoich wypowiedziach.
Nie znaczy to że ja krytykuję Twój styl odżywiania. Nie. Ja tylko patrzę na to od strony czysto technicznej.

Ja się emocjonuje xD? piszę to co jest prawdą ponieważ prawda górą! Nikt Ci nie karze przechodzić na DO, co nie znaczy że Dieta Optymalna nie jest najlepszą Dietą na świecie.

"Ser żółty bardzo często występuje w mojej diecie. Tylko... czy to w ogóle jest SER? Soi nie jadam, bo mnie odrzuciło, a nigdy nie lubiłam za bardzo"
Też nie jem sera żółtego. Wiem że większość jedzenia to syf, ale przedstawiamy utopijną wersję, taką w której ser żółty jest serem, a tylko po to by przedstawić pewne prawidłowości. 40 lat temu ser był serem.

"Powiedz mi, czy Ty chodzisz z kalkulatorem codziennie i liczysz ile możesz zjeść tych tłuszczów?" < Kiedyś przysłowiowo chodziłem z kalkulatorem, na początku. Teraz jestem z tym otrzaskany i nie potrzebuję kalkulatorów.

"Jem to co mi nie śmierdzi - może tak" < Też tak robię, przecież nie jem szynek, kiełbas, parówek, serów zółtych, i innych badziewi. Znam osobę na DO która je tylko żółtka, ziemniaki, i czasem inne warzywa i smalec. To wystarczy :_)

"Kawy nie (niestety), ale mam zamiar wrócić do tego " Dlaczego?? Kawa jest syfem. Wypłukuje wapno. Jest stymulantem, który szkodzi także na energię człowieka.

Co do ziół, można je pić, nikt nie mówi że nie. Nawet niektóre trzeba pić, by pozbywać się metali ciężkich, którymi nas spryskują codziennie (chemtrails)

Co do Herbaty. Herbata zawiera fluor, który także jest substancją szkodliwą. Powoduje dużą podatność na sugestie( w nadmiarze). Przykład: Chińczycy.

Dlaczego chcę wrócić do picia kawy? BO LUBIĘ jej smak. Uwielbiam, kocham. Jest pyszna! Natomiast do spożywania alkoholu nie chcę wracać. To jest dopiero zabijacz mózgu...

Przecież nie wiesz ile zjadam i czego, więc z czego wnioskujesz, że zjadam za mało tłuszczu?

Niektórzy ludzie kochają smak chińskich dań. Nie wiedzą jednak, że nie kochają smaku tych dań a jedynie wzmacniasz smaku, który jest narkotykiem (glutaminian sodu.) Oczywiście nie ma tu analogi, kawa nie jest szkodliwa w stopniu w jakim szkodliwy jest glutaminian.
Co do alkoholu święta racja. Alkohol, prócz tego że niszczy szare komórki, na poziomie energetycznym Alkohol jest istotą demoniczną.

"Przecież nie wiesz ile zjadam i czego, więc z czego wnioskujesz, że zjadam za mało tłuszczu?"
Fakt. Nie wiem ile , ale mogę przypuszczać na podstawie Twoich wypowiedzi ile mniej więcej

Lokator , nie wiem czy wiesz ale każdy ma wolną wolę, jedni jedzą mięso inni warzywka ,jeszcze inni owoce i umówmy się , nic nikomu do tego nawet od "strony czysto technicznej jak napisałeś". A dodam ,że są i tacy co w ogóle nie jedzą i żyją. Poszukaj na yt. Życie Światłem,Living on Light wykłady Evelyn Levy i Steva Torrence,albo Joachima Werdina.Poczytaj też o kulturystach ,którzy są na diecie stricte witariańskiej.
Jesteśmy tak potężnymi istotami ,że możemy wszystko .

No pewnie że jesteśmy potężnymi istotami:D! Ale przecież jeśli ktoś je, to chyba lepiej dla niego by jadł zgodnie z prawami natury swojego ciała prawda? a witarianizm jest zaprzeczeniem praw natury człowieka. Znam historie ludzi którzy nie jedzą i żyją, ale większość z nas jak mniemam nie jest jeszcze na tym poziomie. To jest poziom kiedy istota energoinformacyjna przekroczyła bariery ciała.
Co do Kulturystów którzy są na witarianizmie, oni muszą dostarczać jakieś białko, prawda? Więc w diecie mają orzechy. Nic dziwnego. mimo to ich mięśnie to nie mięśnie, tylko imitacje. Mięśnie takie nie mają swojej prawdziwej siły. Tacy ludzie mają patologiczną czynność umysłu( umysł niewolnika). Takich ludzi można programować/manipulować nimi bez większych problemów.
Nie chcę tu nikogo obrażać, ale takie są fakty. Zarówno od strony biologicznej jak i energetycznej, ludzi żywiących się samymi warzywami i owocami najłatwiej programować, najłatwiej nimi manipulować.
"Nic nikomu do tego"< Można się z tym zgodzić, chyba że ktoś chce przetrwać, a żeby przetrwać ten ktoś potrzebuje innych, którzy też przetrwają, wtedy to już jest sprawa ogółu.

Pije kawę, pijam alkohol, jem "niezdrowo", jestem szczęśliwa :-D wiec w tym temacie chyba mi nie potrzeba :-D

Odpowiedź w formie metafory do Asi

nie tyle, ze odbieram coś jako atak tylko za bardzo wdrazasz sie w odzywianie jako fundament naszych mysli, odczuc, rozwoju etc tak to odbieram jak to Ewelina napisala emocjonujesz sie za bardzo

A filmik nie ma napisów

Odżywianie ma kluczowe znaczenie. Dlaczego witarianie nie jedzą mięsa? Ponieważ ma [ostatni raz piszę, żebyś nie używał wulgarnych wyrazów] energię. Teraz odpowiedz sobie na pytanie dlaczego nie powinno się jeść różnych produktów. To co jesz jest najważniejsze w Twoim życiu. Nawet jeśli nie zgadasz się z tym, prawa biochemii Ciebie obowiązują. Biochemia jest ściśle powiązana z energetyką. Nie zamierzam więcej tego tłumaczyć. Fakty są jakie są, kto skorzysta skorzysta, kto nie ten odpadnie.
Przecież jedzenie jest substancją chemiczną tak samo jak inne substancje. Heroina zmienia postrzeganie, Kokaina zmienia postrzeganie, Alkohol zmienia postrzeganie. Żarcie też zmienia postrzeganie, tylko wolniej i niepostrzeżenie.
W celu włączenia napisów należy kliknąć w ikonkę koło zegara pod iflmikiem.

całe szczęście to nie ja odpadnę