Co sądzicie o rytuałach magicznych?

Prosze Cie, nie wmawiaj mi jeszcze, że to co uskuteczniacie odkąd napisałam tu swojego pierwszego posta to nie jest ATAK. Liczyłam na merytoryczna dyskusję, jakieś rady, wymianę poglądów a nie napaść. Czuje się jak przestępca, mimo, że nic nie zrobiłam. Nie rozumiem takiego postępowania. Jedyne "wytłumaczenie" to chęć wyżycia się na kimś z powodu osobistych problemów. Jedna zaczęła i posypały się kolejne posty.
Naprawdę wielkie rozczarowanie.

Proponuję już to zakończyć i dalsze zażalenie przenieść na pw. Temat dotyczy - Co sądzicie o rytuałach magicznych, wiec tego się trzymajmy.

jestem za!! Ta rozmowa zmierza do niczego.

Nie tylko do niczego, ale zmierza w złym kierunku- do obrazania siebie wzajemnie.
Brak szacunku uwazam za najgorsze wykroczenie na forum.
Zamiast szanowac siebie- ublizacie sobie.
Jesli musicie to robic- to róbcie to prywatnie, a nie przy wszystkich.

Pokażę się z tej gorszej strony więc bardzo proszę mi wybaczyć, ale nie siedzę na forum ciągle, przez co odpisuje później na to co było wcześniej. Jeśli kogoś uraża to co piszę - wybaczcie, ale chce wytłumaczyć parę kwestii.


Mam. Mogę to zrobić hejtując jakiejś skandaliczne opka o 1D lub Biberze, ewentualnie czytając blogi typu Przyczajona Logika lub Czarne Owce Literatury. Zresztą mieszkam w internacie, mam ponad 150 obiektów do wyżywania się.


Bardziej preferuję perfidne wytknięcie błędów i niejasności.


Co mówi o tym psychologia? Jeśli uraża kogoś to co piszę do Ciebie, to nawet najbardziej inteligentna myśl na świecie będzie dla Ciebie należeć do tych pseudo. Sposób obrony. Krytyka rani, wiem o tym. Próbowałem spokojnie do tego podejść. Przykro mi, że nie wyszło.


Mam go usmażyć w głębokim oleju? Kiedyś mi to polecano.


Jednak wątek otwarty. No i na dodatek - nie siedzę przed kompem 24/7, o dziwo, mam swoje życie.


Spacer. A wiesz, byłem dzisiaj na dwóch. Były to dość udane wypady. Zdać relacje i wysłać opis przeżyć wewnętrznych?
Zielona herbata... Wolę czarną. Ewentualnie cytrynowa z miodem i witaminą C.


Tak, pierwotnie miał do tego służyć, niestety, jak to bywa w internecie. Niestety ludzie czują się zbyt pewnie. Nie wiedzą, że nie są tak do końca anonimowi. Ja też czasem tego nadużywać, w sumie chyba nawet w tej chwili. :3 Jak to kiedyś widziałem tekst:
"Jak wywołać wojnę w internecie?
1. Napisz swoje zdanie.
2. Czekaj."


Właśnie. Jedyny problem jest taki, że jak rytuał zadziała to przejdzie się też na tym druga osoba, jeśli chodzi o uroki i klątwy. Szkoda tylko tego na kogo ma być ten rytuał. A jakby się taka osoba raz przejechała, to jeśli ma choć trochę logiki w sobie - nie powtórzy tego zanim się nie przygotuje.


Tak, masz racje.


Hieny to padlinożercy. Nie rzucają się na swoją ofiarę, jedzą to co zostawią drapieżniki.


:3


Jest fair. A czemu miałby nie być? Broni to co jego, czyli mnie, więc co Ty chcesz. o.0 Zresztą, mogłabyś się nie rzucać tak? Próbowałem na spokojnie, nie chciałem na Ciebie naskakiwać i mimo wszystko byłem dość miły.


Przecież nikt Cię nie prowokuje. Powiedz wprost, pokazując cytaty, które Cię uraziły, to postaramy się zmienić. A jeśli się rzucasz i nie próbujesz pokazać to co Cię uraziło, to na serio - nie wiem jak Ci pomóc.


Jak definiujesz słowo atak? I nikt Cię nie atakuje, naprawdę.


Co Ci ukradli skoro była napaść?


Ja się czuje jak jakiś zabójca, a to też przez Ciebie. C;


Już nawet nie mam siły pisać znowu o tym samym.
Skąd wiesz cokolwiek o moich problemach?


Też się Tobą rozczarowałem, serio. Przestaję wierzyć w ludzi.


Według netykiety jest to najgorsze wykroczenie. :3

Dlatego sądzę, że jednak trzeba zignorować takie głosiki jak ja. :3 No i przepraszam jeśli kogoś uraziłem, nie miałem tego na celu. Ani wtedy, ani teraz.

ZAMYKAM TEMAT, PONIEWAŻ DYSKUSJA ODBIEGŁA ZNACZNIE OD PRZEDMIOTU, KTÓREGO MIAŁA DOTYCZYĆ I NIC NIE WSKAZYWAŁO NA TO, ŻE SIĘ ZAKOŃCZY.

Druga sprawa - gdyby to mi napisano, że zrobiłam źle, to zgodziłabym się z tym i spytała czy zna ktoś może sposób by to wyprostować i mieć spokój. Na pewno nie wynikłaby z tego kłótnia.
Trzecia sprawa - temat był kontrowersyjny, kilka opacznie zrozumianych wypowiedzi użytkowników, jak i Maliny i mamy gotową wybuchową mieszankę. Nie stawiam się po niczyjej stronie, w sumie można by to zostawić, ale nie buduje nic konstruktywnego już teraz, także koniec tego i proszę NIE ROBIĆ W INNYCH WĄTKACH DZIADOSTW i na przyszłość nie ignorować ostrzeżeń Zielonych!