Co sądzicie o rytuałach magicznych?

so_mag, nielogiczny post. Kompletnie nielogiczni. Każda Istota duchowa, dusza, to także Istota Astralna, to po pierwsze. Po drugie - Podaj argument dlaczego nie. Po trzecie - Ktoś doświadczony potrafi odróżnic pasożyta od zaawansowanej duszy. A więc?

Ja głównie odprawiam rytuały ze swiecami, z reguły dzialają, aczkolwiek trzeba wiedzieć jaka swieca do jakiego rytuału jest potrzebna. Z reguły rytuały uznaję za udane, chociaż kilka razy musiałam przerwać i odprawic od początku innym razem.

Kupiłam książkę o zaklęciach i klątwach i powiem, że myślałam, że bardziej będą opisane właśnie zagrożenia itd a tam same "przepisy"

Hahah Asia no to masz ciekawą lekturkę

Sayiah pisała o paktach - takowy można zawrzeć już samą intencją i to na wiele lat, a później niewyobrażalnie trudno się z niego wyplątać, kosztuje to mnóstwo czasu, siły i upartości, bo taka istota zrobi WSZYSTKO, żeby człowieka zatrzymać przy sobie..

Ty mnie nie strasz bo ja bojaźliwa - z reguły u mnie ciekawość wygrywa - w tym przypadku strach. Książkę rzuciłam w kąt i niech sobie tam leży:) Niby ją przejrzałam pobieżnie, ale na dobrą sprawę nie czytałam:)

To może i Ja się wypowiem, jak brzmi tytuł tego tematu, co sądzimy o rytuałach.
Powiem tak, wierzę w Magie, wiem że coś takiego istniało i istnieje nadal, niemniej jednak dawniej miała ona silniejszą moc. Teraz nie wiem jak to wygląda, patrzyłem na to jaki jest mój żywioł, jest nim ziemia, próbowałem się zbliżyć do tego żywiołu, mam swoje roślinki o które dbam, uwielbiam chodzić po lesie i takie tam. Ale nadal nie wiem czy się zbliżyłem do tego żywiołu. Czasami mam tak, jak się skupię że potrafię sobie wizualizować co jest naokoło mnie, coś jak sonda, albo echolokacja. Tylko zasięg jest bardziej naokoło mnie i do kilku metrów.
Czasami udawało mi się prawidłowo policzyć ile ludzi jest obok mnie, np. w domu itd.

Co do rytuałów, nigdy jeszcze nie próbowałem odprawiać żadnego rytuału i tak jakbym nie wierzył że mogą się one udać. Są osoby które się na tym znają, Ja mogę czytać książki itd. ale nie uwierzę w to dopóki ktoś przy mnie nie zrobi rytuału i nie zobaczę na własne oczy jego działania.

Rytuały magiczne są bardziej powszechne niż mogło by się wydawać. Nie szukając daleko komunia i sakramenty kościelne są rytuałami magicznymi. Modlitwa za kogoś kto sobie tego nie życzy też może zostać odebrana jako atak magiczny.

Niemniej jednak nie każdy rytuał jest zły i obciążający karmicznie. Ja na przykład stosuje rytuały ochronne i oczyszczające. Mimo dosyć spontanicznego charakteru niektórych z nich trzeba dokładnie wiedzieć co się robi bo najmniejszy błąd może mieć potwornie nieprzyjemne konsekwencje. Dlatego też świadome korzystanie z tych dobrodziejstw to dość ryzykowne zajęcie

O skuteczności poprawnie wykonanego rytuału nie raz miałem okazje się przekonać więc nie mam wątpliwości że można sporo zdziałać z ich pomocą.

offtop:
Bartu, blogosławieni, którzy nie widzieli a uwierzyli

Z drugiej strony jeśli któraś z twoich wielbicielek dojdzie do tego jak rzucić na ciebie urok miłosny to z takim podejściem będziesz mniej podatny na jego działanie.

offtop:
Bartu, blogosławieni, którzy nie widzieli a uwierzyli [/quote]

I to rzekł SCEPTYK haha