Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 15 ] 
Drukuj
Autor Wiadomość
PostNapisane: 12 maja 2013, o 14:16 
Zakorzeniony

Dołączył(a): 12 maja 2013, o 14:03
Posty: 6
Podziękowań: 0
Witam. Jestem nowy na forum. Założyłem ten wątek ponieważ interesuje mnie znaczenie pewnych snów. Otóż nagle zaczęła mi się śnić moja wielka szkolna miłość z klasy. Była to miłość nie spełniona i bez wzajemności która kosztowała mnóstwo łez. Dziewczyna ta bawiła się mną wykorzystując moja słabość do niej. Często mnie boleśnie odpychała jednak pamiętam okres gdy dziewczyna ta była mną mocno zainteresowana itd. Mimo tego gdy chciałem wykorzystać zielone światło dalej sprawiała wrażenie niechętnej. Postanowiłem dać spokój i z cudem z tego wyszedłem z pomocą psychologa i rodziny byłem zmęczony gierkami manipulantki której chodziło tylko o adorowanie. Później gdy miałem ja już gdzieś bawiła się w wzbudzanie zazdrości i na tym etapie przeszedłem ostatni tyg szkoły z nią w jednej klasie. Dodam że nie dało się z nią nawiązać zdrowych relacji które chciałem sprostować przed końcem szkoły w celu luźnego rozejścia się. Zrobiłem jedno podejście w tym kierunku i wyszło przez przypadek, sam do niej nie podchodziłem. Sprawiała wrażenie obrażonej i specjalnie mówiła przy mnie o jakiś chłopakach i imprezach na które się wybiera. Zaznaczam że nasze relacje były dobre nim zacząłem cokolwiek z nią próbować i do takiego też stanu chciałem powrócić dla zgody. Cóż nie dało się. Liceum się skończyło a ostatnie słowa jakie zmieniliśmy miały miejsce w trakcie tej żenujące j sytuacji. Miesiąc przed końcem byłem już z niej "wyleczony" żeby nie było że sny te mają podłoże uczuciowe do niej bądź sentymentalne. Powiem więcej. Po wszystkim gdy te miesięczne męki niespełnionego uczucia i patrzenia na wszystko przez różowe okulary się skończyły, jej osoba bardzo mnie denerwowała właśnie przez fakt ze się ma bawił i postępowała w tak dziecinny sposób. Mimo wszystko olałem temat w 100% i całkowicie zniknęła z mojego życia co było mi na rękę bo mianem dosyć jej osoby jako całokształt postępowania. Nie myślałem o niej wgl nie mówiłem , całkowite zero, jakby nie istniała. I nie robiłem tego na sile samo przeszło. Minął jednak tyg od zakończenia i nagle znikąd zaczęła mi się śnić niemal codziennie. Po przebudzeniu nie czułem nic szczególnego. Starałem się tylko zapamiętać te sny w celu ich opisania tutaj. W snach tych przeważnie widzę ja płaczącą. Pierwszy sen miał miejsce na jakieś klasowej imprezie. Była tam większość osób z mojej klasy i ona siedząca w oddali wśród innych. Nagle zaczynam z nią rozmawiać i rozmowa ta ma miły przebieg. Po chwili proponuje jej odwiezienie do domu na co mnie zapytała czy wiem gdzie to jest. Powiedziałem że tak i nastąpiło przeniesienie typowe dla snów. Wszystko miało miejsce w nocnej otoczce. Kolejny sen, dzień po, odbywał się jakby w jej domu. Ona leżała zapłakana a ja do niej poszedłem i zacząłem ja uspokajać. Uspokoiła się a następnie sen zmienił obrót i widziałem ja jak rozmawia z moja mama. Była to pozytywna rozmowa, moja mama była w jej trakcie ucieszona. Sen nr 3 również Dzień po, odbywał się w mojej szkole w starym gimnazjum. Epizodycznie się w nim pojawiła. Siedziała przy ścianie mając schowana w rekach głowę. Gdy poszedłem była cała zapłakana. Sen czwarty był podobnie jak ten trzeci, w gimnazjum. W tym śnie idąc z koleżanka i się z nią śmiejąc, moja była miłość widząc to sama mnie zagaduje o jakiś byle pretekst. Dodam ze owa koleżanka z którą rozmawiałem we śnie wzbudzała za czasów zainteresowania mną byłej miłości zazdrość w szkole. Dzisiejszej nocy śniła mi się po raz kolejny. Siedząc w autokarze z innymi znajomymi, odjeżdżała gdzieś aj a widziałem ją tlyko od tyłu. Czułem wtedy dziwny ból, na zasadzie, że jej nie zobaczę. Po chwili motyw się zmienił i byliśmy razem jakby w jednej klasie a ona siedziała kilka rzędów dalej zajęta sobą. Nadmienię ze sny nr 2 3oraz 4 były w osłonie dnia w przeciwieństwie do pierwszego i tego z ostatniej nocy. I teraz. Kompletnie nie rozumiem dlaczego zaczęła mi się śnić i to w takiej intensywności w momencie gdy już od prawie 2 miesięcy jest mi bardzo obojętna. Nie jest to na pewno umotywowane żadnym uczuciem ani nie przechodziłem do głębszych refleksji po tych snach. Szczególnie zwróciłem uwagę w tych snach na motyw płaczu. Obecnie ja widuje prawie codziennie bo rozpoczął się okres maturalny jednak... sny miały miejsce przed tym okresem. Nie mam tez do niej żadnego żalu ani nic , po prostu jej NIE MA w mojej głowie stad pytanie co to wszystko może oznaczać? Wybaczcie melancholijny wstęp ale chciałem przedstawić sprawę dogłębnie a nie urywek wyrwany z kontekstu. Wiem ze to pomaga w interpretacji. Sny oczywiście mogę opisać szerzej bo póki co wymieniłem najbardziej istotne ich elementy. Dzięki z góry i pozdrawiam.


 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 maja 2013, o 17:03 
Szaman
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 mar 2012, o 23:31
Posty: 2260
Podziękowań: 1200
Eh z tego jest się trudno wyleczyć, ale jeżeli się uda, to nie pozostaje nic innego jak tylko się cieszyć...
Ty o niej zapomniałeś, nie chcesz się z nią kontaktować, widywać, rozmawiać, nie myślisz o niej, ale Twoja podświadomość działa. W podświadomości cały czas aktywne są wspomnienia o niej i to wszystko ujawnia się w snach. Piszesz, że sny są miłe - rozmawiacie itp, to też ma związek z sytuacją w realu, gdzie nie dało się z nią rozmawiać, a jeżeli już, to ta rozmowa do miłych nie należała. Miałeś nadzieję uleczyć tą relację - nie udało się, ale to zostało w podświadomości i ona poprzez sny ukazuje Twoje pragnienia - porozumienie, zgodę z tą dziewczyną oraz obawy i podświadomą tęsknotę, bo ona wciąż jest dla Ciebie ważna, chociaż Ty tego nie chcesz.

_________________
Wróżby walentynkowe, portrety, afirmacje, zapraszam na: http://drogadoszczescia.cba.pl


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 12 maja 2013, o 17:26 
Zakorzeniony

Dołączył(a): 12 maja 2013, o 14:03
Posty: 6
Podziękowań: 0
Hahah ja tego nie rozumiem :D To jest nie do pojęcia że za dnia żyję jak zdrowy człowiek a w środku to jest dalej aktywne :D Najlepsze jest to że ja świadomie zupełnie chcę czego innego. Ja np kompletnie nie chcę z nią gadać, nawet jej widzieć, mam po prostu taki uraz do jej osoby że na sam widok dostaję dylerki, bo przypominam sobie te jej wyrachowane zabawy. Co więcej, ja nawet bym był w stanie ją odtrącić gdyby sama przyleciała bo zwyczajnie czuję że obudziłaby się w mnie automatycznie rządza zemsty za to wszystko z czego ledwo wyszedłem i to dosłownie. Także nie wiem jak to możliwe że moja podświadomość jest tak naiwnie głupia, chcąc dalej się w to angażować. Dobrze że to oddzieliłem i umime panować nad świadomością, przynzjamniej teraz decyduję co ma w niej być. Chętnie jednak poczytam także opinie innych.


 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 maja 2013, o 17:51 
Kreator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 lut 2013, o 13:38
Posty: 107
Lokalizacja: Leiden
Podziękowań: 47
moze Ci sie snic dlatego, poniewaz wiesz, ze mozesz ja spotkac na egzaminach
albo np. ona probuje Cie "sciagnac" znow w swoje pole dzialania, ofiary nie wypuszcza sie tak latwo z rak ;)
jelsi byles mocno z nia zwiazany (a byles, jak wynika z Twojej opowiesci), to slad w Tobie pozostal i jest do czego "apelowac"

moj tata na co dzien mnie nie niepokoi -ale jak sie naprawde zle czuje - to mi sie sni chory, wlasnie tak jak w rzeczywistosci, choc nadal mi nie mowi (ze choruje)
za to jak zapytam wprost (zadzwonie) -to sie przyznaje

zatem - jesli mieliscie silna wiez, to resztki jej pozostaly i wystarczy, ze ona bardzo intensywnie o Tobie mysli, zeby Ci sie przysnic

_________________
"The only true guide is your heart" (Saphira, "Eragon")
moje wrozby -> http://alathea-garden.pl


 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 maja 2013, o 17:54 
Szaman
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 mar 2012, o 23:31
Posty: 2260
Podziękowań: 1200
Wiesz możesz wierzyć lub nie, ale uwierz, że coś o takich snach wiem.
I z racji tego czytałam wiele na ten temat, nawet przeglądałam różne fora, gdzie interpretowane są sny, trafiłam na podobne i odpowiedź zawsze była taka sama, to podświadomość, w niej ciągle wszystkie wspomnienia, uczucia, emocje są aktywne i w nocy, to wszystko zamieniane jest w sny. Ja, to przyjęłam do wiadomości, Ty zrobisz jak zechcesz.
A i jeszcze dodam, bo są osoby, które "potrafią wyleczyć", to znaczy, zaoferują magię, magiczny rytuał, który spowoduje, że te sny już się nie pojawią. Od razu napiszę, że nie ma co w, to wierzyć, bo więcej szkody sobie wyrządzisz, niż, to wszystko warte.

_________________
Wróżby walentynkowe, portrety, afirmacje, zapraszam na: http://drogadoszczescia.cba.pl


 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 maja 2013, o 18:02 
Kreator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 lut 2013, o 13:38
Posty: 107
Lokalizacja: Leiden
Podziękowań: 47
magiczny rytual to jest cos za cos, i nie wiadomo, czym bedziesz musial zaplacic

co by Ci moglo pomoc - to wyczyszczenie tego "miejsca", gdzie ona w Tobie tkwi,
puszczenie tego wolno - czyli wybaczenie jej (oczyszczenie wzajemnych polaczen) i odciecie sie
obawiam sie, ze nikt tego za Ciebie nie zalatwi

_________________
"The only true guide is your heart" (Saphira, "Eragon")
moje wrozby -> http://alathea-garden.pl


 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 maja 2013, o 18:07 
Szaman
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 mar 2012, o 23:31
Posty: 2260
Podziękowań: 1200
Jeżeli chodzi o to wszystko, to tutaj musi być regularność, czyli raz nie wystarczy jeżeli się odetniesz, tylko minimum kilka razy lub nawet kilkanaście (zależy), tak samo ze wszystkim, jeżeli chcesz otrzymać dobry efekt (uwolnić się) musisz poświęcić trochę czasu na to.

_________________
Wróżby walentynkowe, portrety, afirmacje, zapraszam na: http://drogadoszczescia.cba.pl


 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re:
PostNapisane: 12 maja 2013, o 18:49 
Zakorzeniony

Dołączył(a): 12 maja 2013, o 14:03
Posty: 6
Podziękowań: 0
alathea napisał(a):
moze Ci sie snic dlatego, poniewaz wiesz, ze mozesz ja spotkac na egzaminach
albo np. ona probuje Cie "sciagnac" znow w swoje pole dzialania, ofiary nie wypuszcza sie tak latwo z rak ;)
jelsi byles mocno z nia zwiazany (a byles, jak wynika z Twojej opowiesci), to slad w Tobie pozostal i jest do czego "apelowac"

moj tata na co dzien mnie nie niepokoi -ale jak sie naprawde zle czuje - to mi sie sni chory, wlasnie tak jak w rzeczywistosci, choc nadal mi nie mowi (ze choruje)
za to jak zapytam wprost (zadzwonie) -to sie przyznaje

zatem - jesli mieliscie silna wiez, to resztki jej pozostaly i wystarczy, ze ona bardzo intensywnie o Tobie mysli, zeby Ci sie przysnic


Jeżeli chodzi o motyw wypuszczenia ofiary z rąk. Spotkałem się z czymś takim, że jeżeli jest utworzona jakaś więź, nieważne już jakiej maści, to czasami osoba z drugiej strony tej więzi przychodzi podładować swoje "akumulatory" energetyczne. Nie wiem czy to bełkot czy prawda. Tak samo tak jak mówiłem, ja przestałem o niej myśleć już w trakcie normalnej szkoły, także jakbym miał śnić skutkiem świadomości że ją zobaczę, to robiłbym to i wtedy. I żeby teraz nie było, nie piszę tego bo mam nadzieję na coś, swój pogląd wyraziłem jasno i tego się trzymam, choć uważam najprędzej że nie może to leżeć w mojej podświadomości. Wzięło się to znikąd, kompletnie z niczego. I z pełnym szacunkiem do Cb Irisa, jednak nie chce mi się do końca wierzyć w to aby to siedziało tak głęboko we mnie i aby była ona dla mnie ważna. Dlatego napisałem na forum bo ciekawi mnie znaczenie snów pojawiających się niemal codziennie, cyklicznie i do tego z dwoma dosyć powielającymi się motywami.


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 12 maja 2013, o 18:54 
Zakorzeniony

Dołączył(a): 12 maja 2013, o 14:03
Posty: 6
Podziękowań: 0
Aha i mam jeszcze jedno ale. Istnieje coś takiego, a raczej czy jest możliwe aby myśli innej osoby udzielały się w mojej głowie? Trochę to niedorzeczne.. Choć jeżeliby wierzyć w teorię z "akumulatorami" to i to możliwe. Nie pasuje mi całokształt tej sytuacji.. Z tej prostej przyczyny że bardzo dobrze się poznałem na jej zagrywkach i tego typu przyciąganie odpychanie na zasadzie widzi mi się, że tyg na Cb lecę, kolejny mam Cie głeboko, niesamowicie mnie drażni. I jeżeli te sny mają zwiastować jakiekolwiek jej kiwnięcie palcem w moim kierunku, to bardzo mnie to niepokoi. Swój czas miała, teraz niech nie oczekuje pieska na aport.


 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 maja 2013, o 19:51 
Szaman
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 mar 2012, o 23:31
Posty: 2260
Podziękowań: 1200
Mówi Ci coś ten temat? ---> link myślę, że tak...
Założyłeś w piątek, dostałeś odpowiedzi, ale nadal szukasz innej? Tam też pisali o podświadomości i jakoś nie było widać takiej reakcji jak tutaj typu "Hahah ja tego nie rozumiem :D [...]" - dziwne, bo po raz pierwszy nie spotkałeś się z tym, na tamtym forum najpierw napisali, wiec takie reakcje są nie na miejscu!

Przypominasz mi osoby, które tak samo robią z wróżbami - chodzą po forach i zadają jedno i to samo pytanie i szukają dla siebie idealnej odpowiedzi. Wszystkie, które otrzymają nie pasuję, no bo gdzie... trzeba zadać kolejny raz pytanie, może ktoś się pomylił, a może ktoś się w ogóle na tym nie zna i za którymś razem może uda się trafić na osobę, która odpisze tak jak ktoś chce.

Ty tak samo, dostałeś odpowiedzi, tam i tutaj, więc zbierz to wszystko w całość, a nie szukaj kolejnej odpowiedzi - takiej jak Ty chciałbyś dostać.

_________________
Wróżby walentynkowe, portrety, afirmacje, zapraszam na: http://drogadoszczescia.cba.pl


 Zobacz profil  
 
Odpowiedz w temacie


Przyjaciele: dobrysennik.pl
Centrum pobierania

Witaj na Naszym forum o tematyce - rozwój osobisty i duchowy. Porozmawiasz tutaj z użytkownikami na tematy niezwykłe. Warto również sprawdzić aktualny horoskop na cały rok 2013 razem z przesłaniem anielskim dla każdego znaku zodiaku! Oprócz tego nasi użytkownicy pomogą zinterpretować twój sen oraz zagłębią Cię w tematykę rozwoju osobistego, spraw związanych z duchowością, jak i również ezoteryką. Sprawdzisz także znaczenie snu w naszym własnym senniku online, w którym podyskutujesz z użytkownikami.
Regulamin, polityka prywatności i kontakt
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group | phpBB SEO | Spolszczenie: phpbb3.pl
Copyright © 2012 by WrotaRozwoju.PL