Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 15 ] 
Drukuj
Autor Wiadomość
PostNapisane: 12 maja 2013, o 20:08 
Oświecony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2012, o 16:16
Posty: 1132
Podziękowań: 363
Dawid, jeżeli wiesz lepiej to po co tak pytasz? Jeżeli masz swoje racje to po co zagłebiasz się w czyjeś?


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 12 maja 2013, o 20:53 
Zakorzeniony

Dołączył(a): 12 maja 2013, o 14:03
Posty: 6
Podziękowań: 0
Nie szukam odpowiedzi dogodnej dla Siebie tylko zbieram wszystko możliwe opcje w sumę i wyciągam należyte wnioski z całości ;) Co do mojej reakcji. Nie czaję czego tu się czepiać ;p Rozumiem gdybym na tamtym forum pisał jak bardzo mi zależy a tutaj co innego. I nie jestem wróżbitą. To że mam swoje zdanie to rzecz jak dla mnie normalna. Forum to dzielenie się opiniami, swoimi poglądami itp itd. Ja tylko proszę o opinie innych bo widziałem różne odpowiedzi na różnych forach dotyczące podobnych wątków stąd moja ciekawość i doszukiwanie się innych wariantów wobec mojej, określonej sytuacji. Taki typ człowieka ze mnie, wszystko posegregowane, poukładane. I nie odbierajcie tego proszę jako atak na was bądź mój bulwers moi drodzy bo wiem jak to często wygląda na forach. Piszę swoją opinię :) No i oczywiście to że założyłem ten sam temat gdzie indziej to żadna tajemnica. Na potrzeby tej dyskusji sam bym wkleił link do niego :)


 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 maja 2013, o 21:06 
Szaman
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 mar 2012, o 23:31
Posty: 2260
Podziękowań: 1200
Ale ja czaję i wiem czego się czepiam. To co napisałam wywołało u Ciebie dziwną reakcję i, tak jak pisałam co innego, jeżeli, to byłaby pierwsza, nowa informacja, to ok mogłaby zdziwić i zaskoczyć i nawet wydawać się śmieszna, ale Ty już podobną odpowiedź otrzymałeś, też była mowa o podświadomości (i raczej tam, miało miejsce, to po raz pierwszy), ale jakoś nie zauważyłam dziwnych reakcji, podszedłeś do tego spokojnie, poważnie, możliwe, że użytkownicy na tamtym forum tak na Ciebie wpłynęli...

A, czy ja napisałam, że jesteś wróżbitą?? Wybacz, ale nic takiego sobie nie przypominam.

Fakt, forum, to dzielenia się opiniami itp., ale po co sobie mieszać i dokładać do tego co już masz? Jeżeli jesteś taki poukładany, to już z tamtych odpowiedzi powinieneś mieć jasność sytuacji... Nikt nie pisał, że nie możesz mieć własnego zdania, świetnie, że go masz, prawidłowo, ale może, jeżeli masz już kilka odpowiedzi, to pora się na nich skupić, a nie szukać następnych? Nie sądzisz, że co za dużo, to nie zdrowo?

Dodam, że linków do innych portali nie ma potrzeby wklejać, bo to będzie uznane za reklamę, możesz zauważyć, że link, który wkleiłam już jest usunięty.

_________________
Wróżby walentynkowe, portrety, afirmacje, zapraszam na: http://drogadoszczescia.cba.pl


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 maja 2013, o 09:41 
Zakorzeniony

Dołączył(a): 12 maja 2013, o 14:03
Posty: 6
Podziękowań: 0
Zaaragowałem jak zaraagowałem bo jak zobaczyłem po raz drugi podobną odpowiedź to zdziwił mnie ten fakt sam w sobie, że to może być jednak prawda. To że sobie mieszam to moja indywidualna sprawa. Ale jak to na forach bywa, temat zszedł na coś innego. Magia internetu.


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 7 wrz 2014, o 23:40 
Zakorzeniony

Dołączył(a): 7 wrz 2014, o 23:10
Posty: 1
Podziękowań: 0
OK, to teraz ja, mam nadzieję, że jeszcze ktoś to przeczyta i odpowie ;)
Byłam z facetem 3 lata, łączyło nas coś silnego i wyjątkowego, jednak to się skończyło. Leczyłam się z niego jakieś 1,5 roku. Teraz minęło 4 lata od naszego rozstania, ja mam swoje życie, swoją miłość, on ma swoje życie: żonę i dziecko i mimo to nadal czasami mi się śni. Nie myślę o nim, to jest dawno zamknięty rozdział. Wiem, że podświadomie pewnie on gdzieś tam jest, bo nie da się wszystkiego wymazać z pamięci, ale każde poszło swoją drogą, nie mamy kontaktu, ale mimo to śni mi się co jakiś czas i każdy sen wygląda podobnie: on chce wrócić. Fakt, kiedyś życzyłam mu tego, żeby trafił na jakąś bicz, która będzie mu wszystkiego zabraniała i trzymała krótko i podobno jemu nie układa się w tym małżeństwie tak, jak kiedyś tego chciał, żeby było, ale to już nie mój problem... Wiem, że powiecie, że to działa moja podświadomość, że to ja chcę wrócić do niego, że czasami przywołuję jakieś wspomnienia, ale tak nie jest. Ja pragnę kogoś innego, a on ma swoje życie. Ja o nim nie myślę i nie chcę mieć z nim nic wspólnego, więc dlaczego on mnie co jakiś czas nachodzi w snach? Czy to znaczy, że to on o mnie myśli? że to on mnie przywołuje? Krótko po naszym rozstaniu sny z jego udziałem zdarzały się o wiele częściej, wtedy myślałam, że spotkanie z nim i rozmowa to zmieni, zmieniło, na jakiś czas... Teraz spotkanie jest niemożliwe... Mam nadzieję, że odezwie się ktoś mądrzejszy w tym temacie ode mnie i rozwieje moje wątpliwości. Z góry dzięki ;)


 Zobacz profil  
 
Odpowiedz w temacie


Przyjaciele: dobrysennik.pl
Centrum pobierania

Witaj na Naszym forum o tematyce - rozwój osobisty i duchowy. Porozmawiasz tutaj z użytkownikami na tematy niezwykłe. Warto również sprawdzić aktualny horoskop na cały rok 2013 razem z przesłaniem anielskim dla każdego znaku zodiaku! Oprócz tego nasi użytkownicy pomogą zinterpretować twój sen oraz zagłębią Cię w tematykę rozwoju osobistego, spraw związanych z duchowością, jak i również ezoteryką. Sprawdzisz także znaczenie snu w naszym własnym senniku online, w którym podyskutujesz z użytkownikami.
Regulamin, polityka prywatności i kontakt
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group | phpBB SEO | Spolszczenie: phpbb3.pl
Copyright © 2012 by WrotaRozwoju.PL