Karty Lenormand - pomoc w interpretacji

Asiu, dziękuję.
dzisiaj rano wyszły mi trzy karty Sąd ,Fałsz ,Dom co to może dla mnie oznaczać ?

Na jakie pytanie wyciągałaś karty?
Co według Ciebie one oznaczają, jaka jest Twoja interpretacja

Czy on się odezwie i co z nami będzie?

halcia, ale masz jakas swoja interpretacje tych kart?
Wiesz najwazniejsze Twoje odczucia, a my sprobujemy tez spojrzec na to.

Ponadto, halcia zawsze jak zadajesz dwa pytania to musisz zrobić dwa rozkłady. Na kazde pytanie rozkładasz na nowo karty

Podchodzę do tego zbyt emocjonalnie ,wydaje mi się ,że to zapowiedz zmiany
sąd - odezwie się
fałsz - przyzna się ,że to co mówił nie było prawdą
dom -stworzymy związek

czy ty same karty lenomard rozkładałaś?

nie, znajoma ale nie umie interpretować uczy się dopiero

halcia, ja pytam jakie dokładnie karty miałas rozkładane

to był chyba tarot

przepraszam Cie bardzo, ale jest mnóstwo kart tarota, ale ja w życiu się nie spotkałam w tarocie z oznaczeniem dom i fałsz. Wybacz, ale jeśli chcesz interpretacje to dobrze by było gdybyś chociaż wiedziała, co za karty były rozkładane. Generalnie mogę się zgodzić, że sąd był z tarota, dom to lenomard, a fałsz? Z tego co znalazłam to karty cygańskie.
Jedno mi się nasuwa paniczny śmiech, bo już nawet nie zrezygnowanie.
Wcale się nie dziwię, że koleżanka nie umiała tego zinterpretować - o ile koleżanka Ci je rozłożyła - a Tobie się dziwię, że pozwalasz, żeby ktoś Ci na jedno pytanie rozkład robił z 3 różnych rodzai kart.
Proponuje poczytać jakieś bhp wróżenia.
Powtórzę, nie pyta się 50 osób o jedno pytanie w krótkim odstępie czasowym.
Ktoś kto Ci rozkłada karty może źle się czuć najnormalniej w świecie, jeśli robisz takie rzeczy.
Nie miesza się rodzai kart.
A dla rzekomej koleżanki, jak już uczy się wróżenia to na początek niech zdecyduje się na jedne karty i niech jedne opanuje, nauczy się interpretacji itd, a później zabiera się za inne..

Powiem szczerze - jestem kurde pod wrażeniem.

A no i oczywiście chyba masz na uwadze to, że interpretacji raczej nie będzie. Nikt się chyba tego nie podejmie