Dalszy Energoinformacyjny Rozwój [DEIR]

Mogą się zdarzyć i tacy, chociaż w sumie trudno o takie coś, bo na DEIR zazwyczaj trafiają ludzie w miarę rozwinięci.
Nie ma potrzeby ich rozbrajać! Jeśli ten ktoś zaatakuje tą istotkę ludzką, to zdepta prawa świata energoinformacyjnego i świat ten natychmiast pokaże takiemu delikwentowi jego miejsce.
Można ( a nawet trzeba) łamać prawa energoinformacyjnych pasożytów, ale nie wolno programować ludzi nie zgodnie z ich istotką.

Czy Ty widzisz co piszesz? Jesteś niby inteligentny, a tu nagle bum! i taka naiwność wychodzi... naprawdę jesteś w stanie zaufać nieznajomym ludziom i podpinać się pod ich strukturę? Żartujesz sobie? Jeszcze tak idiotycznie to tłumaczą, że NIE DA SIĘ w to uwierzyć. Sorry za mocne słowa, ale to dla mnie SEKTA. Typowa, książkowa. Oddajesz im wszystko, łącznie z pieniędzmi za kursy, nawet umysł im dajesz. Niesamowite jak ludzie dają się na takie coś nabrać!

Moja struktura trzeźwego myślenia nie chce mnie puścić!

Lokator, Ty masz 17 lat, narkotykowe przygody za sobą i jeszcze się uczysz. Otrząśnij się z tego i myśl RACJONALNIE. Jesteś niepełnoletni, a deir pozwala Ci przechodzić kursy?

Jedyne co mi sie nasuwa, zeby tu napisa to BRAWO!!!

"Czy Ty widzisz co piszesz? Jesteś niby inteligentny, a tu nagle bum! i taka naiwność wychodzi... naprawdę jesteś w stanie zaufać nieznajomym ludziom i podpinać się pod ich strukturę? Żartujesz sobie? Jeszcze tak idiotycznie to tłumaczą, że NIE DA SIĘ w to uwierzyć. Sorry za mocne słowa, ale to dla mnie SEKTA. Typowa, książkowa. Oddajesz im wszystko, łącznie z pieniędzmi za kursy, nawet umysł im dajesz. Niesamowite jak ludzie dają się na takie coś nabrać!

Moja struktura trzeźwego myślenia nie chce mnie puścić!

Lokator, Ty masz 17 lat, narkotykowe przygody za sobą i jeszcze się uczysz. Otrząśnij się z tego i myśl RACJONALNIE. Jesteś niepełnoletni, a deir pozwala Ci przechodzić kursy?"

Nie mam 17 lat. To że tak powiedziałem to była forma żartu. Nie uczę się, nigdy tego nie napisałem, nie wiem skąd takie wniosku. Narkotykowe przygody był daaawno, i były etapem w życiu, kiedy musiałem zrzucić z siebie materialistyczne postrzeganie.

Polecam przeczytać temat jeszcze raz, dwa razy i wyciągnąć odpowiedniejsze wnioski.
Można być rozwiniętym duchowo, co nie oznacza że jednocześnie będzie się inteligentnym. Prawda Ewelinko?
Jeśli DEIR jest sektą, to w takim razie Uniwersytet Jagieloński także musi być SEKTĄ.

PS. Jeśli żądasz dowodów na to, że DEIR jest normalną szkołą , to oczywiście takowe dostaniesz.

Pozwolę sobię zauważyc, ze na na cale zycie bedziesz miał zmiany w mózgu. Niektóre komórki mogą sie odnowi, ale na pewno nie wszystkie. Kto jak kto, ale Ty powinienes o tym wiedziec

"Pozwolę sobię zauważyc, ze na na cale zycie bedziesz miał zmiany w mózgu. Niektóre komórki mogą sie odnowi, ale na pewno nie wszystkie. Kto jak kto, ale Ty powinienes o tym wiedziec"

Ja zajmowałem się głównie psychodelikami. Psychodeliki nie powodują stałych zmian w mózgu, ponieważ większość psychodelików działa na zasadzie "klucza" chemicznego.
Z twardych narkotyków tylko część powoduje nieodwracalne zmiany w mózgu, ale nie wszystkie.
Kokaina, heroina < te naroktyki nie powodują stałych zmian, mózg można naprawić ( chociaż jest to ciężkie.)
Natomiast narkotyki typu mefedron oprócz biochemi rozwalają także mózg fizycznie.
Te rzeczywiście powodują nieodwracalne zmiany.

W takim razie nie ma problemu, możemy spokojnie brać kokainę i heroinę

Wybacz, ale teraz to chrzanisz takie głupoty, że szok...
Akurat w tym temacie mocno jestem obeznana

Jeśli jesteś starszy to tym bardziej powinieneś bardziej rozsądnie myśleć. Wyciągnęłam takie wnioski, jakie rzucają się w oczy.
Wg mnie inteligencja idzie w parze z rozwojem. Duchowym też. Rozwój powinien być równocześnie na wszelkich możliwych płaszczyznach, czyli cielesny, osobisty, duchowy, materialny, edukacyjny, psychiczny itd.
Jesteśmy materialni, to jak możemy nie myśleć materialnie - jedzenie jest materialne, nasze ciała są materialne, ubrania, w które się ubieramy, domy, w których mieszkamy. To jest materia czy Ci się podoba czy nie. Takie zasady tego świata, naucz się wg nich harmonijnie funkcjonować i dołącz do tego swoją duchowość.
Jeśli powiesz, że nie podoba Ci się robienie kupy, bo ...nie i już, to przestaniesz ją robić? Możesz się buntować, ale na dłuższą metę nie ma to sensu, lepiej nauczyć się odpowiednio funkcjonować.

"Wybacz, ale teraz to chrzanisz takie głupoty, że szok...
Akurat w tym temacie mocno jestem obeznana "

W takim razie proszę o wskazanie mi w którym miejscu cisnę głupoty. Proszę także podać konkretne kontrargumenty.