Czy miłość od pierwszego wejrzenia istnieje?

Często im dłużej niezrealizowane, tym dłużej zauroczenie trwa i narasta. Ale w życiu nie ma jasnych reguł, jak i w miłości.

masz rację nie ma nigdy jasnych reguł a ja kocham stan zakochania to takie słodkie upojenie

Istnieje Już po 1 spojrzeniu coś się w nas budzi i po prostu wiemy, że to ten... Przeżyłam taka miłość jest piękna ale niespełniona niestety... Chociaż mam nadzieje ze to się kiedyś zmieni...
Być może o prawdziwą miłość trzeba walczyć, trzeba dla niej dużo poświecić i udowodnić, że jesteśmy jej warci... Ale przede wszystkim trzeba w nią wierzyć

Mnie miłość od pierwszego wejrzenia nie spotkała, ale kto wie ;-) Chciałabym wierzyć ,że nic nie dzieje się bez przyczyny i nic nie jest sumą przypadków. Umysł jednak podpowiada mi inaczej.Sądzę,że prawdziwa miłość to pełna akceptacja wad i zalet drugiej osoby ,a żeby poznać tą mniej atrakcyjną stronę naszego partnera potrzeba czasu , czasami nawet bardzo dużo ,a jak wiadomo partnerstwo to nie tylko namiętność, która jest ogromna w pierwszych fazach związku

Dlaczego o miłość trzeba walczyć? Przecież miłość się pojawia, najpierw jest stan zauroczenia, zakochania, który trwa 3 do 6 miesięcy i wtedy zapewniam Cię, nie trzeba walczyć, bo atmosfera jest tak gorąca, że mało co jest w stanie zepsuć relacje między partnerami, natomiast kiedy nadchodzi faza stygnięcia, to wtedy owszem należy dbać, ale nie na zasadzie, że ktoś mnie nie szanuje, a ja daję sobą pomiatać jak ścierką do podłogi w myśl psalmu (czy jakkolwiek to się nazywa) "miłość wszystko przetrzyma".

Kiedy faza pierwsza przebiegła miło i tak jak miała przebiegać, czyli szaleństwo, wszystko super, wow, to druga będzie mocna i na drobne przewinienia faktycznie można przymknąć oko. Ale nie żeby walczyć o kogoś od początku, jak ta osoba ma mnie głęboko, na tym miłość nie polega. Trochę szacunku do siebie, dziewczyny.

Teksty o nieszczęśliwym uczuciu są be i nazywanie tego miłością... No sorry, ale nie przekonuje mnie to.

Btw, ten wierszyk:
"wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
Miłość nigdy nie ustaje..."
jest może i fajny, ale nie odnosi się do tego co macie tutaj na myśli. To bardziej miłość do ogółu, do ludzi, bliźnich. Bardziej MIŁOWANIE niż miłość partnerska.

Dlatego sugeruję nie tłumaczyć sobie własnych słabości, że niby tak ma być i innymi pierdołami, bo to sprawia, że jesteście nieszczęśliwe. Pewnie, że każda marzy o księciu, ochach i achach, ale pamiętajcie, że jak chcecie mieć kogoś super, to same musicie być super, a jak już będziecie super, to nie będzie Wam się chciało wzdychać platonicznie.

Miłość od pierwszego spojrzenia może i istnieje, ale czy to jest miłość, czy może tylko zauroczenie i namiętność.? Jest jak majowy deszcz silny,miły, ale krótko trwa.
Problem w tym, że od razu tego nie można poznać, bo miłość prawdziwa jeśli taka jest, to trwa długo, a dla ukochanej osoby osoby wtedy zrobilibyśmy wszystko.
Z tego co obserwuję, to rzadko się zdarza. Niby początek jest piękny, ale koniec nieciekawy.
Według mnie prawdziwa miłość dojrzewa powoli, a dwoje ludzie poznaje się, zaprzyjaźnia i pozostaje ze sobą na resztę życia.
Czym silniejsze i gwałtowniejsze uczucia tym łatwiej w nich spala się dwoje ludzi. "zostaje tylko popiół" i w wielu przypadkach niechęć lub nienawiść przy rozstaniu.
Mimo tych moich wątpliwości życzę Wszystkim prawdziwej miłości, bo podobno kocha się tylko raz.

Nie no jak raz? U mnie to działa inaczej, mogę kochać i kochać

Nooo, przecież każdy człowiek jest inny. Ty Ewelinko może jesteś kochliwa. Zakochanie przychodzi szybko, łatwo, ale ciekawe, ...chyba mija po pewnym czasie.
Z tym powiedzeniem, że "kocha się tylko raz" to też bym dyskutowała, ale znam dwie pary, które zakochały się w ogólniaku i są ze sobą już kilkanaście lat.

Pytanie czy są naprawdę szczęśliwe, czy tylko udają.
Czy ja wiem czy kochliwa... Kiedyś byłam, a teraz to stosuję różne skuteczne techniki na odkochiwanie się jak widzę, że coś nie gra hahaha
Ale miłości od pierwszego wejrzenia nie przeżyłam, potrzebuję więcej bodźców no i wygląd to nie wszystko.

Dlaczego nie? Same nie wygenerujemy yang, więc czasem jednak będzie potrzebne
Same też sobie dziecka nie zrobimy jak którejś super babce się zachce posiadać.