Czakry - wprowadzenie

no teraz to juz sama nie wiem czy chce je otwierac, chyba jednak nie mam wystarczajacej wiedzy na ten temat. Jesli ktos mialby ochote podzielic sie glebsza wiedza na ten temat chetnie poczytam, tu lub na priv

A ja mam inny problem. Kilka lat temu interesowałem się ezoteryką i innymi tego typu sprawami. Głównie praca z energiami ale mimo wszystko nie mam dużej wiedzy na ten temat. Potem wróciłem do wierzenia w Boga byłem zagorzałym katolikiem. Teraz znowu moja wiara się chwieje. Tak czy siak. Jak powiedziałem nie miałem dużej wiedzy na te tematy a mimo wszystko się bawiłem i boję się, że coś z tamtego okresu mogło we mnie zostać. Czy mogłem coś sknocić, czego skutki mogą być dzisiaj odczuwalne? Mam też obawy, że mogę być wampirkiem energetycznym. Czytałem na jakimś forum że takie osoby często są nerwowe i wzniecają kłótnie często kłóciłem się z bliskimi a o dziwo po takich kłótniach czułem się bardzo spokojny i zrelaksowany. Czy może ktoś mi pomóc uzupełnić braki w wiedzy o energiach, abym mógł wszystko sobie poukładać czy pomóc mi w jakikolwiek inny sposób?

Skoro piszesz, że wróciłeś do wiary i szczerze ją praktykowałeś, więc przypuszczam, że sprawy ezoteryczne zostawiłeś w konfesjonale w innym przypadku nie mogłeś prawdziwie uczestniczyć w życiu religijnym. Jednak o co mi chodzi, chodzi o to, że jeśli sprawy tak przebiegły to możesz być spokojny o przeszłość, natomiast w innym razie w zależności od tego jak głęboko zabrnąłeś i co poprzez to osiągnąłeś może, ale nie musi mieć wpływu na twoje dalsze życie. Praca z energiami sprawia, że człowiek żywiej odczuwa emocje i coś raz nauczone, pozostaje. Jeśli chodzi o kłótnie to wcale nie podciągał bym to pod wampiryzm z tego względu, gdyż one wyzwalają takie pokłady energii, że to w pełni naturalne że organizm potrzebuje regeneracji po, a jak wiadomo najlepiej mu to wychodzi podczas relaksu. Myślę jak by Ci pomóc i dochodzę do pewnego wniosku, musisz określić co sprawia, że twoja wiara słabnie, czy prosisz i nie otrzymujesz, czy mimo modlitwy i wiary nie potrafisz odnaleźć się w życiu? Czy to w religii czy w ezoteryce potrzebna jest wiara, mimo wszystko.

Oczywiście spowiadałem się z tego. Nie podoba mi się kościół jako instytucja. Nie chcę odchodzić od Boga, tylko poznać go w inny sposób. Przez praktykowanie ezoteryki nawet jakby nie mam zamiaru nikogo skrzywdzić ani praktykować czegokolwiek dla jakichś materialnych korzyści dla siebie. Bardziej interesuje mnie ochrona pod tym względem. Nie podoba mi się to, że kościół tak zabrania tego wszystkiego skoro sam tym jest. Niby księża mówią, że magia to zabobony, ale jednak egzorcyzmy są a nawet w Bilblii nie raz czyta się o opętanych itp. Chciałbym znać prawdę taką jaka jest bez żadnego zamydlania oczu i tym podobnych. Czy poprzez spowiedź to wszystko co robilem stało się nieważne? Bo czytałem kiedyś artykuł że księża normalnie rytułał odprawiali nad gościem, który chciał zerwać z ezoteryką. A mnie tylko wyspowiadał. Księża też mnie drażnią szczególnie przy spowiedzi. Raz się jeden ze mnie zaczął śmiać a drugi raz zaczął mnie opierdzielać gorzej niż własna matka... Jeżeli chodzi o powód słabnięcia wiary to po prostu nie czuję tego już. Chciałbym jakoś odświeżyć relacje z Bogiem i bardziej się uduchowić.

Kościół oparty jest na Biblii, tradycji i pod władzą papieża, a ten według wiary jest wybrany przez samego Boga, jeśli mowa o egzorcyzmach to jedynymi skutecznymi są tak naprawdę księża, ponieważ całe ich życie jest temu poświęcone i nie robią tego dla przyjemności, gdyż to naprawdę długotrwały proces. Dlaczego Kościół zabrania ezoteryki, ponieważ w innym przypadku do uwolnień stały, by całe rzesze ludzi, którzy zabrnęli za głęboko, albo się coś do nich przyczepiło. Jest to takie przedwczesne ostrzeganie, że człowiek, który zaczyna się tym zajmować musi się liczyć, że coś może pójść nie tak.



Twoje czyny zostały Tobie odpuszczone co nie znaczy zapomniane (rozumiane w pojęciu, że to wcale nie miało miejsca). To wcale nie musi tak być tu akurat ciężki przypadek opisany.



Mimo wszystko to ciągle ludzie i nie są idealni, jednak nie powinni w ten sposób podchodzić to sprawy. Wynika to z tego, że tak naprawdę nawet niektórzy księża nie wierzą w złe duchy, albo nie chcą podchodzić do takich tematów.

Pozdrawiam

witajcie.
Dopiero dziś ,,wpadlam'' na to forum. widzę, że można się tu dowiedziec naprawdę wielu ważnych rzeczy. mnie interesują czakry i tarot. wczesniej staralam sie wrozyc sobie i najblizszym ze zwyklych kart do gry(oczywiscie na specjalnej tali) i bylam zdziwiona trafnoscia. mieszkam teraz za granicą i nabyłam tu talię tarota, ktora ma zaledwie 65 kart w tym 7 z nich to czakry. to
,,the psychic tarot oracle deck'' od Johna Hollanda. nie wiem czy ktos slyszał?
W kazdym razie do tej pory wrozylam bez uzycia kart z czakrami ale podobno powinnam je uzyc w normalnym rozkladzie. one maja mi (podobno) pokazac ktora czakra jest lub byla zablokowana. tylko ze ja nie jestem pewna w 100% czy to tak dziala i jesli ktos ma jakiekolwiek pojecie to prosze o pomoc bo byc moze mam w rekach cenne narzedzie a szkoda byloby tego niedocenic. pozdrawiam serdecznie

zaznajamiając sie z energią trafiamy na termin "czakra"
ponizszy filmik w 3 odcinkach doskonale pokazuje nam czym sa czakry i jak wpływaja na nsze życie:
1
2.
3.

a tu sa medytacje do czakr:

a tu ciekawy opis do pracy z czakrami :http://mojakielecczyzna.republika.pl/czakry.htm

Skąd wiesz, że nie śpi po nocach?
Bioenergoterapeuci bardzo często nie śpią, ponieważ nie potrzebują snu. NIE, NIE JEST TO SPOWODOWANE OTWARCIEM CZAKR. :/ Tak się rodzą plotki...
Brzemię, to niosą ci, co ciągle narzekają jaki to świat zły i smutny - widzisz go tak jak chcesz widzieć.
Poza tym robisz offtop tak trochę...