Wizja przyszłości od zmarłej babci

Nie wie moze źle robie ze tutaj Ale jakby nie było to był sen o zmarłej babci.
W wieku 2 lat (kiedy ja miałem tyle)->Babcia chorowała strasznie i to strasznie ..
Pewnego dnia ...

Spałem z mamą a babcia na osobnej kanapie i Po przebudzeniu poszedłem odrazu do kuchni
Mama zrobiła mi herbate ,piła wtedy kawe i pyta mnie;
Co z babcią ,nie wstaje ?
Ja na to
->Śpi ,obudze ją
Mama :
Idz,powiedz ze sniadanie i herbata
Budze delikatnie ,nic
Szarpie ,nic
W końcu się wkurzyłem i ide do mamy
Mamo ,babcia spi twardo ,obudz ją sama
Mama niczego nieświadoma z usmiechem;
Chodz obudzimy ją ..
Też szarpie i placze ,zadzwoniła na pogotowie ..
Ale przed wybudzeniem śniła mi się trumna i Babcia mowi
Adaś ,będziesz miał ciężko w zyciu ,będzie ci zle ,chodz ze mną tu będziesz ze mna ,z nami -Bedzie dobrze
Mowie do babci
-Zostań ,nieodchodz ,po co tam idziesz ??
-Babcia Jestem stara,musze odpocząc
-Nie moge Babciu z tobą iść ,co z mamą ?
-Adasiu ,nie martw sie ,chodz !
Babciu chce pobyć z mamą ,przyjdz po mnie pozniej . ...
Adasiu kiedy?
Podałem 3 daty ,
3 razy próbowała zmanipulować sen bym jednak z nią poszedł ..(3 x ta sama sytuacja się śniła )
Adasiu bede czuwać nad tobą i przyjde i ;"biore cie do siebie"
Krotko po śmierci
Sen
Śniła mi się ciernista droga ,początek był zwykly ,koniec kilka ludzi i właśnie Babcia
Śliczne włoski ,sliczne oczka
Babcia cieszyła się ze mnie widzi
-Widzisz Adasiu potrzebuje twojej zabawki ,by zaznać spokoju .
Jakiej ?
Samolotu -Cały czas sie bawiłem tym samolotem .
Stąd pewnie pomysl u niej na to
Na koniec sniło mi sie
Babcia mowi
lec ,lec Adasiu

Byłem w czapce kapitana i za sterami tego samolotu
Po przebudzeniu już tak nie tęskniłem ,a przy pochówku wsunołem samolot do trumny
Pogrzeb -Wydawało mi sie ze po jakimś czasie wiecej było cieni niz faktycznie osob -Kapliczka mała
Osob moze jedna była nieznajoma
Prosze sie nie smiać ,to autentyczne przezycie .
Ps .Czekam na babunie:**

Powiedz mi ty to pamiętasz jako 2 latek ? czyli te sytuacje były kiedy miałeś 2 lata ?
Nie śmieję się i nie uważam aby ktoś się śmiał.
Twoja Mama żyje ?
Czekasz na babunię, czyli rozumiem że nie masz woli aby żyć ?

Mama zyje
Tak czekam na babcie gdyz to osoba ktora naprawde mnie kochała ,a miło zawsze taką osobe we snie widzieć Umierać hmm
Niekoniecznie ale przez kilka razy chciałem sie uni..
Tak jak miałem dwa latka -Tlumacze sobie to tym ,ze silne wrazenia zapadają mocno w pamiec

Wiele sytuacji przez ludzi jest bardzo cięzkich czuje sie jak nic .
Nie jestem asertywny ,a moją pomoc i zaangazowanie wykorzystują inni by pozniej obgadać i byle na źle ..
Wiele przeszedłem
bito ,katowano wsród rowieśnikow bylem szmatą
Dla niektórych nadal nią jestem inni tolerancja przyszła z wiekie..
często uciekałem t gdzie nikt mmnie nie zna rowerem by poczuć sie wolnym
A w domu tez nie było dobrze ,często pito i wyzuwano .
Katowano rownież ,talze nie dziwciw sie ale chciałby spotkać kogoś by ta osoba mnie kochała -I jest nia Babcia .A co do chęco gdy jest zle i zpe to tez brakuje mi chęci .

W obecnej sytuacji to Pomocy tylko Ty potrzebujesz i jest kwestia taka że najbardziej Sam sobie możesz pomóc. Widzisz nie każdemu da się pomóc , poniewaz pomoc trzeba też umieć przyjąć.

Musisz zrozumieć że odbierasz i przyjmujesz innych energię . Jesli ktoś Cię nie prosi o pomoc nie wolno nikomu pomagać ! Powstrzymaj się.
MYslałes o Tym aby wyjechac zacząć żcyie gdzie indziej ?
Nie masz chcęci, bo energię nie masz bo doją, jesli zechcesz możesz dużo sie nauczyć ale to wymaga dużo pracy , ale należy zacząć od Siebie.

Wyjechałem
Byłem w niemczech zorach teraz jestem znow w innym miwjscu Mieszkałem 3 roznych miastach

Ucieczka z miasta nic nie pomoże wg mnie, ani nawet z kraju. Jak coś jest w aurze, to się ciągnie i ciągnie aż się tego nie uzdrowi lub odetnie.
W aurze masz jakiegoś faceta w średnim wieku - alkoholika, bo jest pijany i bełkocze. To Twój ojciec lub ojczym (?)
Aczkolwiek Twoja przewodniczka - bo masz kobietę - jest piękna, w długiej zielonej sukni i bardzo subtelna, a zarazem silna. Robi co może, żeby Ci pomóc, tylko, że to nie zawsze jest takie proste, trzeba pracować, wyrazić intencję, a Ty chyba chcesz coś zrobić, tak czy nie?

Adam siłą jest wola , jesli wyrazisz zgodę i chęć Archanioł Michał go zwiąże, żadna istota się nie przyczepia jak nie ma zgody , więc znajdz ta wolę i nie wierz że nie masz siły. Jutro mi sen napisz.

nie wiembjak wyrazić taką wole?

Ps
Mam ojczyma w wieku 60 kilka lat pijus
To moj ojczym