szkoła magii

mi się ten pomysł w zasadzie podoba, biorąc pod uwagę jednak że "nauczyciele" w jakiś sposób by się wykazali umiejętnmościami.
normalnie muszą zaliczyć studia, i wtedy wiadomo że znają materiał. skąd mam to wiedzieć np. o uzdrowicielu czy magu?

poza tym jest kwestia finansowania - kto będzie za to płacił, jakie będą koszty, jak będzie wyglądać sprawdzanie umiejętności podopiecznych?

pomysł super, naprawdę fajny, tylko wydaje mi się wyjątkowo pohopny, nieprzemyślany.

Ale wszystko jest do zrealizowania. Można wspólnymi siłami taką "szkołę" stworzyć, trzeba tylko zastanowić się co i jak, żeby to miało ręce i nogi. Przecież to wszystko co mamy, to sami tworzymy, więc w czym problem? Każdy kto ma jakieś pomysły to może się na ten temat wypowiadać i wtedy może da się z tego zrobić coś fajnego!

Pomysł szczytny i ambitny. Chciałbym tylko zwrócić uwagę że szkół, obozów i kursów energoterapeutycznych jak i z innych zakresów jest co nie miara. Wystarczy poszukać

Wam bardziej chyba chodzi o zrobienie zlotu, żeby powymieniać się swoją rozległą wiedzą i doświadczeniami, a i przy okazji zjeść kiełbaskę albo kawałek sernika (zależy gdzie by ten zlot miejsce miał). No i takie zloty, regularne bądź nie, na pewno nie wymagałyby dyplomu bądź certyfikatu, bo przecież i środowisko ezoteryczne potrzebuje twardych dowodów na to iż ktoś jest gotów nauczać