Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 11 ] 
Drukuj
Autor Wiadomość
PostNapisane: 20 lis 2013, o 11:04 
Guru
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 sie 2012, o 18:30
Posty: 1291
Podziękowań: 552
Zastanawialiście się kiedyś czy nasze sny mają jakiekolwiek znaczenie? Ja tak.

Na podstawie kilkunastu lat obserwacji, własnych doświadczeń i odczuć, a także teraz podpierając się książką "Efekt synchroniczności" K. Surprise muszę w końcu przyznać, że sny w moim życiu nic nie znaczą. Nie sprawdzają się symbole z senników. Biorąc pod uwagę, że w każdym napisano co innego, to jest niemożliwością, żeby się sprawdzały, no chyba, że dopasujemy sobie wydarzenie do któregoś ze znaczeń. Moim zdaniem jednak jest to bez sensu.

Sny to śmietnik wyrzucany z naszego mózgu w celu uwolnienia pamięci do pracy następnego dnia. Są wyjątki. Raz miałam sen całkowicie proroczy, w całości sprawdzalny. I... nic poza tym!
Sen to nasze emocje, lęki, które w sobie nosimy. To uwalniana zawartość naszego mózgu. Często nie mają sensu, ponieważ świat snów nie polega na tym, aby miał sens, ale na "przeżyciu" czegoś aby odeszło w zapomnienie. (Jak to wynika z opowiadań o karmie - przeżycie problemu często go usuwa.)
Sny są tym, co mamy głęboko w naszej podświadomości. Nie ma sensu doszukiwać się w nich sensu, bo można wpaść w paranoję, dostać urojeń itp.

Mam bardzo często powtarzalne motywy senne i nic one nie znaczą. W moim życiu działy i dzieją się przeróżne rzeczy niezwiązane z nimi. Dlatego moim zdaniem jeśli chodzi o przypisywanie znaczeń naszym snom, to jest to wyłącznie stratą czasu i energii, które moglibyśmy poświęcić na coś innego. Coś, co jest ważne...

_________________
http://www.nemeste.wordpress.com
http://www.duchowoscosobista.wordpress.com


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 20 lis 2013, o 13:03 
Zakorzeniony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sie 2013, o 00:48
Posty: 44
Podziękowań: 13
Hm... ciekawe podejście, ale dochodzi kilka problemów.

Ewelina napisał(a):
Na podstawie kilkunastu lat obserwacji, własnych doświadczeń i odczuć, a także teraz podpierając się książką "Efekt synchroniczności" K. Surprise muszę w końcu przyznać, że sny w moim życiu nic nie znaczą. Nie sprawdzają się symbole z senników.

Na ogół sny (tj. te które coś znaczą) posługują się symbolami i motywami z których korzysta dana osoba. Np. mój sen o róży przybijanej gwoździem do ściany może być równoznaczy do snu o czymkolwiek innym jakiejś innej osoby.

Senniki na ogół są jedynie spisem znaczeń symboli danego autora. Dlatego dobrym ćwiczeniem jest stworzenie własnego języka symbolicznego (przez np. wizje magiczne, sigilizację, czy też po prostu ideogramy).

Ewelina napisał(a):
Biorąc pod uwagę, że w każdym napisano co innego, to jest niemożliwością, żeby się sprawdzały, no chyba, że dopasujemy sobie wydarzenie do któregoś ze znaczeń. Moim zdaniem jednak jest to bez sensu.


No... nie. To że sennik nie pasuje do Twojego zestawu symboli nie znaczy że senniki się nie zgadzają. To jest tak jakbyś skreśliła bibliomancję jako całość tylko dlatego że w różnych książkach masz napisane różne rzeczy.

Jak wyżej; bez odkrycia, czy też stworzenia własnego sposobu komunikacji z Bogiem (bez konotacji religijnych, zakładam tu po prostu "zewnętrzną" każdemu z nas inteligencję - można to też nazwać "całością własnej świadomości"), nie ma możliwości osiągnięcia dobrych rezultatów.

A tak bardziej poważnie, jeżeli jest coś takiego jak "Bóg", to każde wrażenie którego doświadczamy jest z nim interakcją, włącznie ze snami i marami nocnymi.

Ewelina napisał(a):
Sny to śmietnik wyrzucany z naszego mózgu w celu uwolnienia pamięci do pracy następnego dnia.

No... nie.
http://www2.ucsc.edu/dreams/Library/purpose.html

Ewelina napisał(a):
Są wyjątki. Raz miałam sen całkowicie proroczy, w całości sprawdzalny. I... nic poza tym!

Możliwe też że to nie był sen. Transe okołosenne często zahaczają o stany mistyczne, szczególnie jeżeli ktoś odpowiednio uwarunkowuje swój system nerwowy (tj. faktycznie praktykuje).

Ewelina napisał(a):
Sen to nasze emocje, lęki, które w sobie nosimy. To uwalniana zawartość naszego mózgu. Często nie mają sensu, ponieważ świat snów nie polega na tym, aby miał sens, ale na "przeżyciu" czegoś aby odeszło w zapomnienie. (Jak to wynika z opowiadań o karmie - przeżycie problemu często go usuwa.)

Pierwsze słyszę takie cuś, możesz przytoczyć jakieś źródła nt. tej karmy? Przecież gdyby tak było, to ludzie którzy mają masę problemów byliby bardziej "rozwinięci" czy też "świadomi" niż ludzie którzy takowych nie mają, często w zastraszającym tempie...

Ewelina napisał(a):
Sny są tym, co mamy głęboko w naszej podświadomości. Nie ma sensu doszukiwać się w nich sensu, bo można wpaść w paranoję, dostać urojeń itp.

Co do podświadomości... nie wiem. Nie kupuję tego słowa, w ogóle, ze względu na absurdalne założenia.
Co do urojeń... tak. Ale to dotyczy całości rozwoju duchowego, niezależnie od ścieżki. Najbezpieczniejsze są te które nie opierają się na "wyobraźni" i "mistycznych" założeniach - nie spotkałem się jeszcze z ani jednym który posiadał jakiekolwiek metody na sprawdzenie czy to z czym wchodzi się w interakcję jest:
A) Prawdziwe
B) Prawdomówne
C) Tym za co się podaje

Z drugiej strony, jeżeli zagłębić się w magię zachodnią (tj. tradycję Salomona), czy też daoizm "religijny" (tak naprawdę jest to niesamowicie skuteczny system magii - co ciekawe, założenia ma prawie identyczne do Salomonicznej), to łatwo jest znaleźć masę metod na co najmniej sprawdzenie tych duchów.

Ewelina napisał(a):
Mam bardzo często powtarzalne motywy senne i nic one nie znaczą. W moim życiu działy i dzieją się przeróżne rzeczy niezwiązane z nimi. Dlatego moim zdaniem jeśli chodzi o przypisywanie znaczeń naszym snom, to jest to wyłącznie stratą czasu i energii, które moglibyśmy poświęcić na coś innego. Coś, co jest ważne...


A cóż jest ważniejsze niż poznanie siebie?

Przecież wgląd w to JAK te sny wyrażają Twoje życie dzienne, i jakie paralele możesz z nich wyciągnąć jest znaczącym krokiem ku zrozumieniu jak pracuje Twój mózg (czy też, jak wolisz, "podświadomość").

Ale, co ja tam wiem ;)


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 20 lis 2013, o 14:16 
Wizjoner
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2012, o 21:19
Posty: 795
Podziękowań: 256
Nie zgodzę sie z Tobą Ewelinko ;)) Sny sa ważne w naszym życiu. Antek ma racje, każdy z nas ma swoje własne symbole, które poprzez sen podpowiadają nam co możemy zrobić. Sa one właśnie odpowiedzią na nasze wątpliwości i stawiane pytania. Musimy tylko znaleźć klucz do szyfru w jakim do nas "przemawiają".
Senniki to tylko zabawa ....
Miewam sny prorocze, czasem świadome ale tu chce napisać o zwykłych snach.
Jestem osoba, której zawsze sie coś śni i to w kolorach.
Mam sny zwykłe, które sa następstwem przeczytanych książek czy obejrzanych filmów.
Często, kiedy nurtuje mnie jakiś problem, w snach dostaje podpowiedzi jak postąpić.
Nauczyłam się rozróżniać co niektóre symbole.
Są osoby , które mi sie śnią na coś konkretnego i nie zawsze sa to te co nie żyją.

Warto zapisywać sny, szczególnie te , które śnią sie nam kiedy nurtuje nas jakiś problem. Po czasie (rozwiązaniu problemu) przeanalizować je i zastanowić sie jak moglibyśmy je dopasować , bo symbole będą sie powtarzały i w innych przypadkach.
Często bywa tak, ze rozum m owi co innego a intuicja jeszcze coś innego wtedy sen jest podpowiedzią jak postąpić.
Od kiedy "słucham" snów dobrze na tym wychodzę :)

_________________
"Tajemnicą udanych relacji jest harmonia. Bierz tyle, ile sam jesteś w stanie ofiarować. Składaj wyłącznie takie obietnice, które jesteś w stanie spełnić."


 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20 lis 2013, o 17:32 
Guru
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 sie 2012, o 18:30
Posty: 1291
Podziękowań: 552
Nie było moim celem to, że wszyscy się zgodzą z tym co mówię. Przeciwnie :)
Dlatego tak wiele razy podkreśliłam, że to moje zdanie i o moje sny chodzi.
U mnie symbole senne nie mają powiązania z życiem, dlatego uważam, że to w większości śmietnik.
Każdy ma swoje spostrzeżenia, może się zgodzić, a może zaprzeczyć.

Jeśli chodzi o cytat Antka "bez odkrycia, czy też stworzenia własnego sposobu komunikacji z Bogiem (bez konotacji religijnych, zakładam tu po prostu "zewnętrzną" każdemu z nas inteligencję - można to też nazwać "całością własnej świadomości"), nie ma możliwości osiągnięcia dobrych rezultatów" - powiedzmy, że jestem ateistką (ludzie nie potrafią żyć bez przylepionych nazw i szufladkowania) i nie wierzę w kontakty z bogiem. Natomiast jeśli chodzi o mnie, to do skontaktowania się sama ze sobą, odkrywania siebie potrzebuję medytacji. Sny mi wiele nie pomagają.

Co do karmy - zbyt skrótowo się wyraziłam. Chodziło mi o problem przeżywany, z którego wyciągamy odpowiednie wnioski, czyli generalnie o wnioski, ale żeby je wyciągnąć trzeba coś przeżyć.

_________________
http://www.nemeste.wordpress.com
http://www.duchowoscosobista.wordpress.com


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 20 lis 2013, o 17:56 
Oświecony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2012, o 16:16
Posty: 1132
Podziękowań: 363
Ja do swoich snow nie potrafię się tak do końca odnieść. Ostatnio miewam złe, no i trochę pogorszyła się sytuacja zyciowa, ale nie wiem czy "wysnilam" to. Zawsze jak snily mi się włosy to wiedziałam, ze coś złego się przytrafi, ale ost tak jakby to się uspokoiło. Snily mi się włosy, ale jak na razie nic się nie przytrafiło.. Na szczęście :-D


Ostatnio edytowano 21 lis 2013, o 07:35 przez Asia, łącznie edytowano 1 raz

 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 20 lis 2013, o 18:29 
Guru

Dołączył(a): 22 lut 2012, o 09:02
Posty: 256
Podziękowań: 111
Ewelina napisał(a):
sny w moim życiu nic nie znaczą


Gdybym miał opierać się na własnych doświadczeniach mógłbym stwierdzić, że niektóre sny są cennymi drogowskazami jeżeli właściwie się je zinterpretuje (i to samemu - odrzucając senniki). Przez sny można otrzymać informację m.in. od podświadomości na odpowiednio zadane wcześniej pytanie lub nawet od bliskiej zmarłej osoby. Sny mogą też być wspomnieniami z poprzednich wcieleń. Wydaje mi się jednak, że częstotliwość takich snów wnoszących coś więcej jest bardzo niska (z kilka na całe życie).


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 20 lis 2013, o 23:51 
Zakorzeniony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 maja 2013, o 15:08
Posty: 23
Podziękowań: 7
Zgadzam się z powyższą odpowiedzią. Ponadto pomijajac sny prorocze, to, co jest jedynie odbiciem przeżyć przecież też jest bardzo ważne i nie nazwałabym tego śmietnikiem. Przynajmniej ja tak to czuję, żeby nie narzucać Wam swojego zdania. Cżesto sen pomaga mi coś lepiej zrozumieć i dokładnie tak jak kolega to opisał - potrafię znaleźć w tym odpowiedź i coś przewidzieć. Tak więc nie wiem, jak do końca to traktować, nie są to sny bezpośrednio prorocze, ale umożliwiające jakieś spekulacje, bardzo często bliskie prawdy. 3 razy w życiu miałam sny bardzo znaczące. Nie wiem, na czym to polega, ale ja po prostu czuję, kiedy coś ma większe, a kiedy mniejsze znaczenie. Sny są dla mnie momentami jak karty. Jeżeli moja podświadomość coś tam wie, mówi mi o tym albo poprzez karty (kiedy świadomie sięgnę po odpowiedź), albo we śnie - z tą różnicą, że nie zawsze wtedy człowiek jest gotowy na przyjęcie takiej odpowiedzi, a karty dają nam ten komfort, że to my decydujemy o tej gotowości. Dlatego wiele snów nie raz rozumie się po dłuższym czasie. Już tak miałam :) Od tamtej pory jestem wrażliwsza na to, co mi się przyśni i absolutnie nie miewam pomysłu zaglądania w sennik, to jakiś absurd. Poza tym sny często są tak przekombinowane, że nawet nie wiadomo, pod jakim hasłem szukać, wychodzą zlepki symboli i w ogóle nic sensownego nie da się z tego ułożyć. My samy najlepiej wiemy, do czego może odnosić się dany sen. Czasem rzeczywiście nie ma on najmniejszego znaczenia :) Ale bardzo często ma. Przynajmniej dla mnie :)

_________________
Wróżę z Kart Tarota, kontakt za pośrednictwem bloga www.e-tarot.cba.pl lub pod adresem mailowym [email protected], zapraszam! :)


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 lis 2013, o 07:42 
Oświecony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2012, o 16:16
Posty: 1132
Podziękowań: 363
Co do senników - ja zaglądam :-D upatrzyłam sobie jeden i tylko tam zaglądam , ale zauważyłam, że kiedyś ślepo zawierzałam temu co wyczytam. Teraz czytam chyba bardziej z przyzwyczajenia, a może z ciekawości czy są "prawdomówne". Podchodzę z wielkim dystansem. To co wyczytam to jedno, a życie to drugie. Staram się nie "żyć" snami bo bym zwariowała chyba, zważając na to, ze przeważa w nich śmierć, opuszczenie przez bliskich, mrok :)


 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 lis 2013, o 22:01 
Kreator

Dołączył(a): 16 maja 2013, o 05:59
Posty: 56
Podziękowań: 21
Sny są odzwierciedleniem naszego umysłu. Jeżeli umysł spokojny to i sen spokojny.
Nie ma co się sugerować sennikami lepiej sobie poczytać Junga czy Freuda i wychwycić główne założenia. Poza archetypami każdy z nas nosi w sobie inną symbolikę.

_________________
Uzdrawianie


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 22 lis 2013, o 09:00 
Wizjoner
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2012, o 21:19
Posty: 795
Podziękowań: 256
dokładnie :
1. Własna symbolika
2. zapisywanie snów

To tak jak z życiem na jawie sa rzeczy mniej ważne i "duperele" .
Sny możemy podzielić na
- " śmietniki" jak nazwała je Ewelina czyli oczyszczanie po .życiu na jawie
- przekazy podświadomości
- prorocze
- świadome i w takich snach można by było pokusić się o to "spalanie karmy"

Co do snów mam tak samo jak Ty narbhflaith ;)) - bogate , kolorowe , realne :)) Jeżeli zdarzy mi się, ze nic mi się nie przyśniło od razu ide do lekarza bo znaczy to, ze jestem poważnie chora. Nie ma lepszego miernika. Sen to moje życie :)
Jestem wodnikiem może to dlatego ...

_________________
"Tajemnicą udanych relacji jest harmonia. Bierz tyle, ile sam jesteś w stanie ofiarować. Składaj wyłącznie takie obietnice, które jesteś w stanie spełnić."


 Zobacz profil  
 
Odpowiedz w temacie


Przyjaciele: dobrysennik.pl
Centrum pobierania

Witaj na Naszym forum o tematyce - rozwój osobisty i duchowy. Porozmawiasz tutaj z użytkownikami na tematy niezwykłe. Warto również sprawdzić aktualny horoskop na cały rok 2013 razem z przesłaniem anielskim dla każdego znaku zodiaku! Oprócz tego nasi użytkownicy pomogą zinterpretować twój sen oraz zagłębią Cię w tematykę rozwoju osobistego, spraw związanych z duchowością, jak i również ezoteryką. Sprawdzisz także znaczenie snu w naszym własnym senniku online, w którym podyskutujesz z użytkownikami.
Regulamin, polityka prywatności i kontakt
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group | phpBB SEO | Spolszczenie: phpbb3.pl
Copyright © 2012 by WrotaRozwoju.PL