Dołączył(a): 17 wrz 2016, o 07:35
Posty: 1
Podziękowań: 0
Ponoć w czasie pełni nie pamiętamy snów, ale mój był tak wyraźny...
Śnię, że stoję na ulicy osiedla, na którym się wychowałam. Od południa nadciąga chmura, która za chwilę przysłoni słońce. Słońce jest pomarańczowo- złote, łagodnie grzeje i ja czuję to ciepło na skórze. Oddycham głęboko i staram się nacieszyć tym ciepłem i słońcem na zapas; mam świadomość że to koniec lata i niedługo przyjdzie jesień.
Kieruję wzrok na zachód i widzę na błękitnym niebie zarys pięknych gór oraz stylowy kościół ze szmaragdowym dachem z dachówek. Wiem, że w tym miejscu nie ma w rzeczywistości takich elementów i myślę sobie, że to szkoda, bo byłby to piękny widok.
Tyle sen w skrócie. Prognozy pogody dzisiaj zapowiadają zmiany w pogodzie, opady. Czy sen to tylko echo zasłyszanej rzeczywistości? No ale co w nim robiły te piękne góry i kościół? A i ciepło słońca do tej pory czuję na skórze...
Przyjaciele: dobrysennik.pl
Witaj na Naszym forum o tematyce - rozwój osobisty i duchowy. Porozmawiasz tutaj z użytkownikami na tematy niezwykłe. Warto również sprawdzić aktualny horoskop na cały rok 2013 razem z przesłaniem anielskim dla każdego znaku zodiaku! Oprócz tego nasi użytkownicy pomogą zinterpretować twój sen oraz zagłębią Cię w tematykę rozwoju osobistego, spraw związanych z duchowością, jak i również ezoteryką. Sprawdzisz także znaczenie snu w naszym własnym senniku online, w którym podyskutujesz z użytkownikami. Powrót do góry ↑