Sen religijny

Witam. Przejde do rzeczy.. chciałbym poznać waszą opinie na temat tego co mi sie przyśniło. Jak byłem mały, mialem moze z 6 lat balem sie pewnej rzeczy, ktora byla u mnie w domu - obraz z podobizna Pana Jezusa. Niewiem czemu, ale jak spojrzalem na niego to sie balem i mialem sny.. jeden zapadl mi w pamieci do dzis: stalem w kosciele na srodku, a przy oltarzu stal Pan Jezus, ten sam jak na obrazie. Jak go zobaczylem to sie rozplakalem, a on mial wzniesione rece, patrzyl sie na mnie i tak jakby tanczyl, ruszal sie na boki i spiewal, cos w stylu "lalala" i wkoncu znalazlem sie blizej niego, a on skonczyl i powiedzial do mnie " nie płacz, wszystko będzie dobrze " albo "nie boj sie, wszystko bedzie dobrze" nie pamietam dokladnie, ktora to byla kwestia. Sen po tym sie skonczyl. Potem wielokrotnoe snil mi sie jego obraz i gdy patrzylem w jego twarz on robil przerazajace miny, a ja sie balem, wytrzeszczal oczy i wgl, tak tez mialem z obrazem JP2, ktory qisial u brata w pokoju - tez die tak wykrzywial i mnie straszyl.. teraz mam 21 lat i wczorajszej nocy znowu mi sie to snilo. Jak myslicie o co tu chodzi ? Myslalem o tym, ze moze kazal mi, zebym sie nie bal na niego patrzec. P.S ten obraz mam do dzis i wisi nad moim lozkiem

Wcale się nie dziwię, że się tych obrazów boisz A po co wgl masz obraz, który Cię straszy, czy on tam musi wisieć, nie masz nad tym kontroli? Coś Ci się nie podoba, to to wyrzuć lub daj komuś, przenieś w inne miejsce, w czym jest problem?
Ja to w ogóle bym takich obrazów nie chciała, sama się kiedyś przyglądałam jednemu świętemu obrazowi, bo gdziekolwiek w pokoju bym nie stała, to postać z niego patrzyła na mnie... Nigdy jednak mnie nie straszył i gdyby tak było choć raz, to już by go w moim pokoju / domu nie było.

Jak następnym razem będzie Cię straszył, to pokaż mu te same miny co on Tobie, niech się też boi

Te ostatnie zdanie napisalas z ironia ? Czyzby ateistka ?
Edit.. nie widzialem emotki na koncu, pisze z telefonu. A moze ten sen cos oznacza ?

Na pewno oznacza to co wyraźnie Jezus powiedział do Ciebie, myślę że tego nie trzeba tłumaczyć. Musiał dotrzeć do Ciebie na poziomie dziecka, więc tak właśnie w tym śnie wyglądał i wyrażał się, abyś go zrozumiał.
Piszę całkiem obiektywnie, z dala od religijnych przekonań.

Kiedyś miałem w gimanzjum podobnie sypiałem u ciotki w takim pokoju gdzoe był materac i obraz matki częstochowskiej
Kiedy probowałem usnąc za kazdym razem mnie unosiło dosłownie -Moje odczucie było takie ,-kiedyś w wybiciu się odwagi ruszyłem ręką i nie czułem materaca ,a śpie na Boku ..Dlatego też miałeś lepiej..

To że ktoś posługuję się jakąś symboliką , ideologia nie znaczy czy jest to prawdziwe.
Jeśli byś zgłębił tematy nawet z programów naukowych, archeologicznych a jest ich dość dużo na temat historii i zagadek biblii i samego postania religii i pomyślał że o tym wszystkim pisali różni ludzie ale zawsze ludzie i oni decydowali i decyduja nadal w co ludzie wierzą i to czemuś służy .. biblia ma już 26 chyba przekład, a apostołów wersie wybrane do biblii były specjalnie dobrane i jak byś pomyslał czemu to służy to może byś inaczej na to patrzył.
Obrazek jak obrazek kwestia twego spostrzegania, patrzący widzi poprzez swoja interpretacje.Trzeba by to wszystko porozkładać z róznych punktów widzenia , a po co ? jesli jest w twoim życiu ok , na obrazek Buddy też tak reagujesz ?

Są 3 głowne odmiane buddyzmu ,zalezy o czym mowa

Chodziło mi czy na jakieś inne postacie z innych kultur też tak reaguje.