Dołączył(a): 25 lis 2012, o 20:34
Posty: 155
Podziękowań: 84
Witam.
Po 2 ciężkich nocach, z "odwiedzinami" jakiś postaci ( pierwszy raz na jawie, jako cień; drugi raz w snie i bardzo się bałam, wiec zmawiałam Ojcze Nasz, żeby przegnać ta postać i strach), przyszła 3 noc...
Śniło mi się dziś, że przed zaśnięciem otworzyłam drzwi na taras, bo było goraco.
Kiedy się przebudziłam, w mieszkaniu było pełno kotów. Najwięcej szaro-białych i burych.
Nie było żadnych czarnych.
Nie bałam się ich, one były spokojne, w większości siedziały, albo leżały gdzie popadło.
Tylko jeden z nich, dość duży- ciemnoszary, pręgowany podszedł do mnie i zaczepił mnie łapką. Ale zrobił to na zasadzie " cześć, zobacz, jestem tu".
Zaczęłam powoli kota, po kocie wyprowadzać z domu na taras, bo było ich za dużo w mieszkaniu, ale one i tak jak to koty, znowu wchodziły do mieszkania.
Ogólnie sen był przyjemny i nie budził moich obaw.
Czy ktoś mógłby zinterpretować ten sen?
Ja sobie tak to tłumaczyłam, że koty zawsze były uważane za strażników świata umarłych, a po moich ostatnich doświadczeniach po prostu się boję tych cieni i ich odwiedzin.
Czy mogło być tak, że koty mnie strzegły?
Proszę o pomoc w interpretacji.
Przyjaciele: dobrysennik.pl
Witaj na Naszym forum o tematyce - rozwój osobisty i duchowy. Porozmawiasz tutaj z użytkownikami na tematy niezwykłe. Warto również sprawdzić aktualny horoskop na cały rok 2013 razem z przesłaniem anielskim dla każdego znaku zodiaku! Oprócz tego nasi użytkownicy pomogą zinterpretować twój sen oraz zagłębią Cię w tematykę rozwoju osobistego, spraw związanych z duchowością, jak i również ezoteryką. Sprawdzisz także znaczenie snu w naszym własnym senniku online, w którym podyskutujesz z użytkownikami.