Dołączył(a): 16 paź 2014, o 11:05
Posty: 1
Podziękowań: 0
Witam.
Bardzo chciałbym o pomoc w interpretacji tego snu.
Jako, że jest to mój pierwszy post, to na początku się przedstawię: Mam na imię Adam, uczę się w technikum. Mieszkam w Krakowie, mimo że pochodzę z mniejszego miasta(wszyscy biorący udział w moich snach pochodzą z tego miasta).
Mogę jeszcze dodać to, że podoba mi się pewna dziewczyna ze szkoły i chciałbym ją poznać, ale nie mam odwagi(może ma to jakiś związek z pierwszym snem?)
Sen wyglądał mniej więcej tak:
Razem z rodziną odwiedziliśmy znajomych rodziców, którzy mają córkę(Weronika) w moim wieku.(z którymi widzimy się raz na 1-2lata). Wszyscy gadają ze sobą, jedzą ciasto, piją herbate itp. W pewnym momencie Weronika podchodzi do mnie i całuje mnie kilka razy w usta, a następnie całujemy się namiętnie przez 8 sekund(nawet nie wiem skąd wiem że to było 8 sekund). To ona zapoczątkowała ten pocałunek nie ja.
Ja przerywam ten pocałunek, ponieważ przed chwilą jadłem ciasto. Idę je szybko wypluć i opłukać jamę ustną. Wracam do niej i sytuacja się powtarza: na początku kilka pocałunków w usta i na koniec jeden namiętny.
Na tym ten wątek się kończy. Potem jadę rowerem z kolegą i opowiadam mu o tym co się stało.
Nie wiem czy to ważne, ale ani razu nie widziałem jej twarzy, ale wiedziałem że to ona.
Dodam jeszcze, że z tą dziewczyną ostatnio widziałem się z 8 lat temu, a 2 miesiące temu zaprosiłem ją na portalu społecznościowym i trochę rozmawialiśmy. Mamy kilku wspólnych znajomych z którymi utrzymuję kontakt.
Potem zaczął się kolejny sen:
Moja babcia prosiła o pomoc w kupnie komputera dla koleżanki, więc przyszedłem do niej. Do wyboru były 4 komputery. Dosyć dziwne było to, że leżałem na ziemi i nie miałem siły wstać. Próbowałem pomóc sobie rękami, ale to nic nie dawało. W pokoju była też moja starsza siostra cioteczna. Wybraliśmy najlepszy komputer i sen się skończył.
Potem trzeci sen, który pamiętam:
Siedziałem w samochodzie z siostrą i czekaliśmy, aż mój tata wróci. Nagle samochód zaczął zjeżdżać z górki do tyłu. Hamulce nie działały. W końcu sam się zatrzymał i przyszedł do nas tata i o dziwo nie był zły na nas. To nie pierwszy sen kiedy jestem w samochodzie i hamulce nie działają.
Między snami nie wiem czemu, ale zdjąłem bluzkę, poszedłem do łazienki i włączyłem prysznic, po czym go wyłączyłem i wróciłem do spania. Najbardziej zależy mi na interpretacji tego pierwszego snu, te 2 napisałem bo może mają jakiś związek z tym pierwszym.
Pozdrawiam
PS.
Przypomniały mi się jeszcze trzy* sny, które dziś miałem. Wszystko śniło mi się dzisiejszej nocy.
Mój pies był bardzo mały. Tata postawił go na parapecie za oknem i kazał go nie ruszać bo tak ma być. Wyjrzałem za okno i widziałem, że nie tylko nasz pies stoi na parapecie. W pewnym momencie mojego psa coś rozproszyło i spadł, ale zamienił się w ptaka i odleciał.
Drugi:
Goniłem w supermarkecie jakieś małe zwierze(?) i nie mogłem go dogonić.
Trzeci:
Jestem nad jeziorem ze znajomymi. Oddalam się od nich idę wśród niskich roślin i znajduję plażę i fale obijają się o nią. Kilkadziesiąt metrów dalej widzę dużo ludzi.
Przyjaciele: dobrysennik.pl
Witaj na Naszym forum o tematyce - rozwój osobisty i duchowy. Porozmawiasz tutaj z użytkownikami na tematy niezwykłe. Warto również sprawdzić aktualny horoskop na cały rok 2013 razem z przesłaniem anielskim dla każdego znaku zodiaku! Oprócz tego nasi użytkownicy pomogą zinterpretować twój sen oraz zagłębią Cię w tematykę rozwoju osobistego, spraw związanych z duchowością, jak i również ezoteryką. Sprawdzisz także znaczenie snu w naszym własnym senniku online, w którym podyskutujesz z użytkownikami.