Prośba o rozszyfrowanie współpracownic

Heja! Mam zagawostkę z 3 paniami, z którymi współpracuję. Powiem tak, mam z tego kasę, ale nie mam ochoty na przepychanki słowne czy ich fochy. Stąd pytanie, czy dać im szanse czy im podziękować?

Zastosowałam na szybko taki rozkład:
1- co widzę, jak widzę tę osobę, jej jawny stosunek do mnie
2- czego nie widzę, jaki ta osoba ma ukryty stosunek do mnie
3- na co uważać w relacjach z nią
4- co robić/ czego nie robić
5- wynik relacji

1. Grażyna
Kolejne kart: As monet- Wisielec- Diabeł- 7 monet- 5 kijów
Widzę w niej szansę na pracę, rozwój. Pozostałe karty pokazują też jej manipulację, za wszelką cenę chce rządzić mną, bo jest starsza i uważa, że ma do tego prawo. Jest leniwa i cały czas jest walka między nami. Ona chce stawiać warunki, a Wisielec pokazuje, że bierze mnie na przeczekanie, by potem uderzyć (Diabeł, 7 monet) i zburzyć mój spokój.
G ma ukryte problemy, raczej finansowe, z którymi sobie nie radzi. I widzę, że cały czas będzie próbowała "zaistnieć". Czyli powinnam udawać spokojną, wyrozumiałą i czekać cierpliwie, aż wydarzy się coś co przerwie naszą relację. To będzie coś co ona sama sprowokuje.

2. Ewa
Karty: odwr. 8 kijów- 5 kijów- 8 mieczy- Królowa Kijów- 6 mieczy
Jest osoba, która miesza, narzuca tempo, ale sama jest dość błyskotliwa i ma innowacyjne pomysły. Trzeba uważać, żeby nie zapędziła mnie w kozi róg (8 mieczy). Karty radzą by współpracować z nią, być kreatywną, spontaniczną tak jak i ona. Wynik 6 mieczy pokazuje, że wzajemnie możemy się czegoś od siebie nauczyć ale nasze drogi też mogą się rozejść (całe życie współpracy nie będzie na pewno )

3. Kaja
Karty: Papież- 4 monety- Królowa Mieczy- 5 kijów- Eremita
Widzę ją jako upartą osobę, mężatkę. Ona nie jest ze mną szczera, kłamie. Lubi stać przy swoim zdaniu, próbuje przeforsować swój punkt widzenia. Unikać z nią konfliktów, ale tez nie pozwolić sobie wejść na głowę. Wynik naszej współpracy- nie będę z niej zadowolona.

Będę wdzięczna za wszelakie sugestie.

Zależy jaki status właściwie ma mieć ta relacja z nimi.

Ogólnie wygląda to w moich oczach tak : co do intencji, żadna nie jest szczególnie negatywnie nastawiona wobec Ciebie.

G. - intencji właściwie brak, przypuszczam że nie wie czego może oczekiwać po współpracy z Tobą, albo proces poznawania Cię jest dopiero w toku. Jednak wskazówka jest tu taka, że G. może mieć naturalną skłonność do manipulowania innymi, wydaje mi się że 7 monet wskazuje tu także na rozważne planowanie posunięć w kontaktach z nią, czy też lepsze poznanie jej. Efekt nie jest mimo wszystko zły - wskazując na konkurencję.
E. - Stricte nastawiona na rywalizację, jednak nie w negatywnym tego słowa znaczeniu, więc z całości kart wydaje się jakbyście miały pozytywnie się nakręcać. Wydaje mi się że może być nieufna, zatem karty wskazują tu na pokazanie się ze strony przedsiębiorczej, kompetentnej i uczciwej, a przy tym po prostu fajnej babki jako wskazówkę w kontaktach z nią. Efekt jest jak dla mnie dwuznaczny wobec poprzednich kart - tak jakbyście miały się rozejść mimo wszystko? Chyba że jest wskazaniem na to iż współpraca wyniesie Was na całkiem nowe intelektualne płaszczyzny.
K. - Jest zamknięta na Twoją osobę, jakby się obawiała - o swoją pozycje? Być może jest generalnie zamknięta wobec nowych i nieufna. Choć nie widać tu nieczystych intencji. W pewnym sensie wygląda to tak jakby wychodziła do Ciebie ze stopy autorytetu (jest starsza, bardziej doświadczona?) Kieruje się chłodną logiką, konkretami i nie lubi kiedy ktoś podważa jej racje. Efekt wskazuje na to że najpewniej nie będzie tu ciepłych relacji, jednak znajomość ta może być dla Ciebie rozwijająca pod kątem intelektualnym.

Dzięki. Świetnie to opisałeś.
Relacja między nami- to moje podwładne. Z Grażyną współpraca trwa dokładnie od 3 lat, regularnie co 2-3 tyg. są spięcia i mnie to męczy.
Ewka jest inteligentna, sprawuje pieczę nad Kają, nad jej efektami w pracy i życiem rodzinnym.
Kaja kłamie i tak, jest starsza, przez co uważa, że powinnam liczyć się z jej zdaniem. Ale jest do utemperowania.

Może ktoś jeszcze, pomoże mi w rozjaśnieniu sytuacji?

Dodam swoje skromne trzy grosze:
1.G = relacja z G.ma na Ciebie największy wpływ energetycznie, mimo dziwnych napięć wciąż dajecie sobie szanse, Ty jej i ona jakby Tobie, ale tutaj raczej jest jakies wyczekiwanie na zmiany, na to by tą toksyczność wywalić z tej relacji/współpracy bo wpływa ona na jej możliwości, na wyniki, na pieniądze, tak jakby ona miała spory problem finansowy albo też zwyczajnie generuje takie problemy , przyciąga je. Nie ma sensu planowanie dalekie z nią jakiś strategicznych posunięć, nie inwestowałabym w nią, tutaj taka walka z wiatrakami też, nakręcanie się Ty na nią ona na Ciebie. Ona po cichu rywalizuje z Tobą, coś tam sobie wymyśliła, ma krzywy obraz rzeczywistości , widzi jakoś nie tak Ciebie, zazdrości albo chce tego samego, to ją prowadzi do dziwnych zachowań.


2.E = Tutaj energia aż bucha, jest porywcza i mało uporządkowana ale to źle nie wpływa na jej działania, bo ma silne parcie na biznes, chyba jest niedojrzała albo młoda...nie wiem, ale tak jakby chciała iść wciąż do przodu, to może Ciebie pchnąć w jakieś nowe inne kierunki biznesowe, jej energia się Tobie udziela lub udzieli, nie narzucaj jej swojej woli, nie tłamś jej, pozwól jej by charakter, ta energia miała ujście, ale w określonych ramach biznesowych, tak by nie pogubiła się w gąszczu zadań, informacji, plotek, by nie łapała kilku srok za ogon. Też jakby relacja miała się rozejść w czasie, może przez ekspansję nowych działań albo poprzez wyjazdy.

3.K = tutaj wydaje mi się ,że ona chce być najmądrzejsza, albo ma wiedzę, którą chce przeforsować albo też ma muchy w nosie, stosunek zdystansowany, chłodny ale też ona działa tak by mieć swoje na wierzchu, nie jest szczera wobec Ciebie, dużo skrywa i jakby mogła to by chciała dowodzić, relacja utrzymana na stopie dystansu, relacja - podwładnego powinna być utrzymana, dzięki temu możliwa jest długofalowa współpraca, mimo tych negatywów, jeśli nie będziecie konkurować ze sobą.

Nie wiem czy ma to sens, trzymam kciuki za dobre rozwiązania!

Piękne 3 grosze, dokładnie tak samo to czuję.