Prośba o interpetacje 2 snów

Witam, bardzo proszę o interpretację 2 snów/

1. W pierwszym śnie, znajduje się na przeciwko pewnego starego domu jednorodzinnego, po chwili znajduję się już w środku domu, na strychu z ojcem i bratem. Na strychu jest czarno i brudno, jedyna czysta rzecz to okno, przez które widać ładne niebo. Ojciec coś mówi o remoncie, po czym sen się kończy.

2. W drugim śnie znajduję się na obrzeżach miast, które przypominają trochę pustynię. Błądzę tam trochę, po czym docieram do granic obcego mi miasta, ale nie wchodzę dalej. Wyjmuję mapę, na której namalowany jest jakiś labirynt i zastanawiam się czy trafię z powrotem do domu. Później stojąc i analizując mapę widzę jakiegoś człowieka, po czym sen się kończy. Całemu snu towarzyszył niepokój.

W pierwszym śnie dom symbolizuje Ciebie. Strych to zwieńczenie nas. Nasza strona duchowa, podświadomość, czy sfera psychologiczna, jak kto woli.
Jest czarno i brudno, a więc masz mętlik w głowie. Dręczą Cię różnego rodzaju dylematy, codzienność i przyziemność zaciemnia Ci duchowość. Ale nie wszystko stracone. Wiesz o tym, bo widzisz światło i piękne niebo. Czas zrobić remont. Do dzieła!

Drugi sen jest wspomnieniem. Gdybyś zapamiętała nazwę miasta, wiedziałabyś, że to okolice Egiptu. powodu przekonań musiałaś oddalić się od domu. Labirynt może oczywiście być symbolem zagubienia (wspomnienia, czy podróże astralne są też często podpowiedzią i działają jak sny informujące, są problemy, które ciągną się za nami przez wieki- nie uleczone relacje, nie przerobione lekcje, nie przepracowane problemy), ale może też być konkretną mapą.
Poczytaj o Cheopsie, ciekawa sprawa