Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 14 ] 
Drukuj
Autor Wiadomość
PostNapisane: 12 mar 2013, o 16:08 

Dołączył(a): 3 gru 2012, o 13:32
Posty: 56
Podziękowań: 2
Witajcie!

Chciałam się z Wami podzielić moimi wrażeniami... byłam pierwszy raz osobiście u osoby, która wróży z kart klasycznych. Starsza, biedna kobiecina, taka zwykła osoba a nie jakaś wróżka.

Karty były kładzione na okres 3 miesięcy.. Najpierw nie mogła określić za bardzo czy jestem szatynką czy brunetką a naturalne włosy mam ciemne brązowe a obecnie mam czarne. Zrobiła rozkład 8 kart w jednym rzędzie, były 3 rzędy. Tak mi w głowie zamąciła, że już kompletnie nie mogę tego sklecić za bardzo w jedno. To nie było na takiej zasadzie, że to ja pytam, zadaje konkretne pytania i na nie oczekuje odpowiedzi tylko ona mówiła co z nich widziała ogólnie, próbowałam coś dopytywać, ale to jeszcze bardziej wszystko pokręciło. Próbuję sprawdzać w necie mniej więcej jakie karty mogły wyjść żebym to mogła odnieść jakoś do rzeczywistości, coś więcej zrozumieć... Czy mi się uda nie wiem, ale próbuję.

Coś mi powiedziała o jakimś brunecie co on myśli o mnie, będzie dzwonił, określiła "że chce przyjść", że znam go. Za chwilę znowu jakiś blondyn co z Nim pójdę na wesele albo chrzciny, też niby go znam. Za chwilę jakiś szatyn, z którym będę pracować a go znam. Wyszło coś, że dostanę spadek, że to dzięki jakiemuś mężczyźnie z mojej rodziny, mówiła coś, że może to dziadek, ale obaj moi dziadkowie nie żyją, że jest to osoba bogata, mająca dużo pieniędzy, jakieś poważne stanowisko, ale ja nie mam nikogo takiego w rodzinie ani bogatego ani mającego jakiś "majątek". Mówiła o tym jakaś karta króla chyba Pik, który był w drugim rzędzie a w pierwszym rzędzie znalazły się 4 Asy i mówiła, że to niby oznacza ten spadek. Wróżyła także mojej siostrze i też jej wyszło, że otrzyma spadek.

Następnie zrobiła to chyba też jakiś też taki rozkład, 2 karty co mam głowie, w sercu, jakieś niespodzianki i coś jeszcze, było tych kupek chyba 12. Przy ostatniej albo ostatniej tej kupce, nie mogę znaleźć po kolei co one oznaczają pojawił się jakiś blondyn przy mnie, który jest mundurowym.

Podsumuję... moje wrażenia są kiepskie.. liczyłam, że konkretnie zadam pytania i ona mi na nie odpowie, próbowałam jej to tłumaczyć żeby tak robiła, ale w końcu sobie to podarowałam i wysłuchałam tego co powiedziała... sama się gubiła i za bardzo nie umiała mi ich zinterpretować, długo się zastanawiała... Nie biorę sobie do serca to co usłyszałam, ale liczyłam na coś innego. Jestem osobą, która jak płaci to oczekuje konkretnych, jasnych odpowiedzi.

Mam nadzieję, że podzielicie się ze mną swymi wrażeniami z pierwszej wizyty u "wróżki".

Pozdrawiam :).


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 12 mar 2013, o 16:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 sty 2013, o 16:36
Posty: 266
Podziękowań: 106
Sądzę, że ta kobieta mogła się z deka nie znać na tym co robi... Nie mi to jednak oceniać. : D Ale mam takie wrażenie. W gimnazjum na szkolnych andrzejkach koleś od wfu też się przebrał za wróżkę i wróżył na takiej samej zasadzie.

Swojej pierwszej wizyty u wróżki nie miałem nigdy. A z rad z kart korzystam dość rzadko. No przez całe swoje życie skorzystałem raz z wróżby. A i dwa razy ktoś robił mi portret psychologiczny za pomocą kart, obydwa były na podstawie dwóch różnych rozkładów. :D
Jestem mile zaskoczony portretami psychologicznymi. Za to wróżba... No nie wyszła tak jak miała. C; To i lepiej zresztą.

_________________
Prognozowanie z liczb: http://wrotarozwoju.pl/prognozowanie-liczb-t1264.html
Natomiast tutaj odpowiadam na pytania dotyczące numerologii: http://wrotarozwoju.pl/zapytaj-neuronka-t1673.html


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 12 mar 2013, o 16:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 lut 2013, o 13:38
Posty: 107
Lokalizacja: Leiden
Podziękowań: 47
wlasciwie nie chadzam :)

raz bylam u pani jasnowidz, ale niewiele sie dowiedzialam o przyszlosci
natomiast na pewno miala "cos" w sobie
byl to jedyny raz , kiedy poczulam, ze przez chwile umarlam - nie wiem jak to okreslic
patrzylysmy sobie przez sekunde prostow o czy - i w tym momencie znalazlam sie gdzies w przestrzeni kosmicznej - ciemnosc i gwiazdy, jakby mnie cos wyrzucilo i poczulam smutek i zimno
to byl taki ulamek, taka chwilka - ze bylam calkiem zaskoczona
potem juz byla normalna rozmowa - bardziej w formie rady niz przewidywania czegokolwiek czy tez patrzenia w przeszlosc

u wrozek bylam dwa razy
raz z ciekwasci czy uslysze "cos waznego"
uslyszalm, ze mlod apnai mi w rodzinie umrze - czym mnie kobieta porzadnie nastarszylana najbliszy rok wtedy
i pare innych rzeczy, ktorych juz nie pamietam, konkretow innych raczej nie
pani byla wrozka z targow, reklamowaną
(a jak widac miala zero etyki zawodowej - kto to mowi o smierci klientowi, tym bardziej, ze nic wiecej nie umiala powiedziec, ostrzec jak umiknac, masakra!)
drugi raz -czysto w celu obserwowania warsztatu :)
bylam zla, bo pani nagrywala (za zgoda) wrozby by wykorzystac w ksiazce
czulam sie jak krolik w laboratorium ;)
nb w polowie urzadzonko wysiadlo

zrobila mi celta i miala taka technike jak ja - dociagala karty wtedy, gdy jej pasowalo
w roznych miesjcach
jej wrozba dotyczyla mnie ogolnie - konkretow tez nie uslyszalam, ale ogolnie sie zgadzalo

jeszcze slowo n/t ogolnych wrozb -ale tu juz z mojego doswiadczenia jako osoby wrozacej
zeby mowic o szczegolach, dokladniej - trzeba albo byc jasnowidzem (niektorzy sa, owszem)
albo miec dobry opis sytuacji - poniewaz tarot jest jak film albo teatr
pokazuje scenki
tylko trzeba umiec dobrze je zobaczyc, odczytac
srednio tez nadaje sie do okreslania czasu - tu czas jest bardziej "plynny"

_________________
"The only true guide is your heart" (Saphira, "Eragon")
moje wrozby -> http://alathea-garden.pl


Ostatnio edytowano 12 mar 2013, o 18:16 przez alathea, łącznie edytowano 1 raz

 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 12 mar 2013, o 17:10 

Dołączył(a): 3 gru 2012, o 13:32
Posty: 56
Podziękowań: 2
Ja poszłam z czystej ciekawości, ale się zawiodłam... wiem, że trudno jest określić czas w kartach, ale skoro idziemy do kogoś z konkretnymi pytaniami, problemami to na nich chcemy się skupić a nie tak jakoś ogólnie, pobieżnie. Szczerze powiedziawszy to ją się prawie nic nie dowiedziałam a przyszłam z konkretnymi pytaniami. Kto wie może i ta wrożba się sprawdzi... czas pokaże... jak zapytałam z czego wróży to powiedziała, że z kklasycznych a ją do Niej, że z klasycznych mało wiem, bo tarotem się nie interesuje a ona do mnie, że on jest związany z diabłem...


 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 mar 2013, o 17:22 
Administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 sie 2012, o 18:30
Posty: 1634
Podziękowań: 599
Hehehehehhehehe :D z diabłem :D dobre naprawdę, ale i żałosne...

Moja pierwsza i jedyna wizyta u wróżki była bardzo pozytywna i wyszłam z odpowiedziami, jakie chciałam uzyskać. Bardzo fajna kobieta, konkretna, uziemiona przede wszystkim i nie gadała głupot. Widać było, że zna się na tym co robi.

_________________
http://www.nemeste.wordpress.com
http://www.duchowoscosobista.wordpress.com


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 12 mar 2013, o 18:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 gru 2012, o 18:30
Posty: 101
Podziękowań: 34
Bardzo mi się podoba ta pokrętna logika, że tarot jest związany z diabłem, w takim razie jej zdaniem karty klasyczne z czym???? Szkoda, że jej kali nie zapytałaś.


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 12 mar 2013, o 20:00 

Dołączył(a): 3 gru 2012, o 13:32
Posty: 56
Podziękowań: 2
Nie wiem czym... tak mi powiedziakła... może po prostu uważa, że karty klasyczne to zwykłe karty i tyle...


 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 mar 2013, o 20:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 sty 2013, o 16:36
Posty: 266
Podziękowań: 106
Jakby uważała, że to są zwykłe karty to by z nich nie wróżyła, nieprawdaż? ^ ^

_________________
Prognozowanie z liczb: http://wrotarozwoju.pl/prognozowanie-liczb-t1264.html
Natomiast tutaj odpowiadam na pytania dotyczące numerologii: http://wrotarozwoju.pl/zapytaj-neuronka-t1673.html


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 12 mar 2013, o 20:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lut 2013, o 13:56
Posty: 42
Lokalizacja: Lublin
Podziękowań: 2
Kala napisał(a):
Bardzo mi się podoba ta pokrętna logika, że tarot jest związany z diabłem, w takim razie jej zdaniem karty klasyczne z czym????


No to ja już nie rozumiem dlaczego poprosiłaś mnie abym pozbył się nowo zakupionych kart tarota?


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 12 mar 2013, o 20:56 

Dołączył(a): 3 gru 2012, o 13:32
Posty: 56
Podziękowań: 2
To jej słowa i nie wiem czemu tak myśli, nie jestem jasnowidzem...


 Zobacz profil  
 
Odpowiedz w temacie


Przyjaciele: dobrysennik.pl
Centrum pobierania

Witaj na Naszym forum o tematyce - rozwój osobisty i duchowy. Porozmawiasz tutaj z użytkownikami na tematy niezwykłe. Warto również sprawdzić aktualny horoskop na cały rok 2013 razem z przesłaniem anielskim dla każdego znaku zodiaku! Oprócz tego nasi użytkownicy pomogą zinterpretować twój sen oraz zagłębią Cię w tematykę rozwoju osobistego, spraw związanych z duchowością, jak i również ezoteryką. Sprawdzisz także znaczenie snu w naszym własnym senniku online, w którym podyskutujesz z użytkownikami.
Regulamin, polityka prywatności i kontakt
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group | phpBB SEO | Spolszczenie: phpbb3.pl
Copyright © 2012 by WrotaRozwoju.PL