Lokalizacja: WrotaRozwoju.pl » Ezoteryka » Sny » Świadome sny (LD)

Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 6 ] 
Drukuj
Autor Wiadomość
 Tytuł: Paraliż senny
PostNapisane: 9 lut 2014, o 19:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lut 2014, o 23:48
Posty: 73
Podziękowań: 15
Nie wiem czy piszę to w odpowiednim miejscu, ale chciałabym poruszyć temat zjawiska zwanego "paraliżem sennym" lub też "porażeniem przysennym". Google podrzuciło mi kilka artykułów i filmów na ten temat, niestety nie jestem w stanie zweryfikować czy mają jakąś wartość naukową czy nie. Oto przykładowy tekst na ten temat:

"Pośród ciemności nocy budzisz się nagle z uczuciem zła, które Cię otacza, nie możesz oddychać a Twoja klatka piersiowa robi się ciężka - ktoś lub coś ją uciska, ktoś próbuje Cię dusić. Ku Twojemu przerażeniu nie możesz się poruszyć ani wydać z siebie żadnego dźwięku. Słyszysz głosy i widzisz dziwne postaci, zagadkowe figury poruszające się w okolicach łóżka... Czy to demony? Duchy? Nie, to po prostu doświadczenie Sennego Paraliżu.

Senny Paraliż (SP) jest medycznym uwarunkowaniem i zwykle określa się go jako zaburzenia snu. Objawy mogą czasem obejmować kompletny lub częściowy paraliż ramion, nóg i górnego tułowia. Senny Paraliż występuje prawie zawsze w momencie zasypiania lub wybudzania ze snu. Do najbardziej niezwykłych objawów SP zaliczyć można halucynacje wizualne i dźwiękowe często powodujące ekstremalne przerażenie i panikę. W przypadkach takich błędnie sądzić można, że zostało się odwiedzonym przez obce istoty lub złe moce.

Badania SP pokazują, że jest on połączony z fazą snu - REM (szybkich ruchów gałek ocznych). Gdy podczas snu śnimy, ciało nie realizuje doświadczeń i działań podejmowanych podczas snu z prostej przyczyny - aby w nocy nie wyrządzić sobie lub komuś krzywdy. Mózg wyłącza mięśnie i rozluźnia je co zasadniczo przypomina stan paraliżu.

SP występuje w momencie kiedy umysł budzi się choć wciąż znajduje się w stanie REM a ciało jest zrelaksowane i rozluźnione. Doświadczenie to powoduje uczucie paraliżu i doświadczenie niemocy do działania czy wydawania z siebie dźwięków. Wciąż znajdujemy się pomiędzy snem a jawą i często obrazy senne odgrywane są przed naszymi oczyma choć te są już otwarte. Normalną reakcją na SP jest uczucie paniki i przerażenia - gdy wokół naszego mózgu jak mgła rozgrywają się senne obrazy, my chcemy się obudzić ale to niemożliwe.

Niedawne badania pokazują, że 25-30% populacji cierpiało kiedykolwiek na jakąś formę Sennego Paraliżu. 95% z pośród tych osób odebrało SP jako doświadczenie przerażające. Można powiedzieć, że SP jest dziedziczne, tzn. jeśli Twoi rodzice doświadczali takich stanów to z pewnością i ty ich doświadczyłeś lub dopiero doświadczysz. Ludzie często czują, że z powodu paraliżu sennego doświadczyli zjawiska paranormalnego - choć wytłumaczenie jest znacznie prostsze."

Autor: Eurycide
www.paranormalne.pl


Sama miałam przyjemność doświadczyć takowego paraliżu kilka razy.
Scenariusz zazwyczaj był ten sam:
Coś budziło się w środku nocy i nagle orientowałam się, że nie jestem sama. Owo "coś" było razem ze mną i bezczelnie drwiło z faktu, że jestem przerażona. Nie mogłam dobyć głosu, ani wykonać żadnego ruchu mimo, iż używałam takiej siły jakbym miała miotać się po całym pokoju. To było uczucie jakby ktoś całym ciężarem swojego ciała wgniatał mnie w łóżko, żebym się weń zapadła. Po tym następowała zmiana sytuacji. Poruszałam się, ale nie tak jak to sobie każdy wyobraża. Wykonywałam nienaturalne ruchy, jakby coś wykręcało moje ciało, niemal unosiłam nad łóżko, po czym opadałam bezwiednie i wtedy traciłam przytomność... Za każdym razem wszystko pamiętałam.
Jeszcze nie próbowałam Świadomego Snu, więc w moim przypadku nie było to zamierzonym celem.
Zwracam tylko uwagę, że nie doczytałam jasno sprecyzowanego powodu "naturalnego" dlaczego tak się dzieje. Ja osobiście połączyłam to z kwestią nadwyrężonego układu nerwowego, gdyż nie był to dla mnie szczęśliwy okres. Od jakiegoś czasu żyję nieco spokojniej i takie sytuacje ustąpiły, natomiast pojawiła się inna rzecz.. niezamierzone wyjście z ciała (relacja członka rodziny)! Ale to w innym wątku.

_________________
"W samotności nigdy nie marnujemy czasu, nawet nic nie robiąc. Niemal zawsze trwonimy go w towarzystwie. Żadna rozmowa z sobą nie może być całkowicie bezpłodna; coś z niej zawsze wynika, bodaj tylko nadzieja, że znów się kiedyś spotkamy." (E. Cioran)


 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Paraliż senny
PostNapisane: 9 lut 2014, o 20:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 mar 2012, o 14:52
Posty: 312
Podziękowań: 39
Miałam dwukrotnie, niesamowite przeżycie. Mało przyjemne, ale fascynujące. Pamiętam jeden raz. Pamiętam, że chciałam krzyczeć, a nie mogłam wydobyć z siebie głosu. Totalnie ściśnięte gardło. I strasznie się bałam. Przeraźliwie. Dziwne uczucie.

_________________
Sceptyk


 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Paraliż senny
PostNapisane: 12 paź 2014, o 20:44 

Dołączył(a): 7 paź 2014, o 20:40
Posty: 30
Podziękowań: 1
Myślę, że ten bezdech senny nie powodują żadne złe moce. Nie ma się co martwić :)
U mnie się objawia tylko jak jestem bardzo bardzo bardzo zmęczona i fizycznie i psychicznie. Fakt, że zawsze jest to nieprzyjemne. Uczucie jakby ktoś siłą ręką przyciskał mnie do poduszki i nie mogę złapać oddechu ani się poruszyć. Mózg sam "wymyśla" sobie historie do tego stanu bo w końcu śpimy jakby nie patrzył.


 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Paraliż senny
PostNapisane: 14 paź 2014, o 18:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 mar 2012, o 14:52
Posty: 312
Podziękowań: 39
Mój On przeżył niedawno swój pierwszy paraliż. Męczył się konkretnie, kiedy się przebudziłam i usłyszałam, że jęczy od razu zaczęłam go tarmosić, coby się obudził, za co był mi bardzo wdzięczny. Mówił, ze próbował mnie wołać, poruszyć się, ale nie dał rady.
Doświadczenie owo uznał za ciekawe, ale nie chciałby go powtórzyć ;)

_________________
Sceptyk


 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Paraliż senny
PostNapisane: 14 paź 2014, o 20:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2012, o 21:19
Posty: 818
Podziękowań: 262
nie miałam takich doswiadczeń a moze tylko nie pamietam

_________________
"Tajemnicą udanych relacji jest harmonia. Bierz tyle, ile sam jesteś w stanie ofiarować. Składaj wyłącznie takie obietnice, które jesteś w stanie spełnić."


 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Paraliż senny
PostNapisane: 28 paź 2014, o 23:29 

Dołączył(a): 28 paź 2014, o 22:01
Posty: 3
Podziękowań: 0
Taki paraliż to była moja zmora przez wiele lat. Pojawia się przy wyczerpaniu nerwowym, mózg po prostu szybko zapada... w pewien stan odrębny. Ani poruszyć się, ani krzyczeć, natomiast z głębi umysłu wyłaniają się wszystkie lęki. Myślę że to też pewna faza co-nocnego oczyszczania, regeneracji ciała. W końcu rano powinniśmy się obudzić wypoczęci, więc centralny system nerwowy po prostu odrzuca stress. Po pewnym czasie nauczyłam się 'sobie radzić' kiedy to coś się przełączało w mojej głowie, bo leżąc w paraliżu człowiek ma duży problem odzyskać władanie nad ciałem. Jedyne czym można sterować to... oddech. Trzy-cztery głębokie wdechy i czucie wraca.
Ale w między czasie poszukiwałam informacji - co też się dzieje? W którymś z opracowań buddyjskich wyodrębniono 4 fazy, takiego stanu. Pierwszy - przyjemny, kiedy mózg 'uczy się' popadania w ten stan - jakby świadome przeżywanie emocji, owocuje doznaniami przyjemnymi. Np można prawie świadomie śnić i snem sterować.
Następne dwa stany, to czas oczyszczenia - projekcje staja się agresywne, uwidaczniają się lęki, zaszłości, zanieczyszczenia. Charakterystyczna bywa ogarniająca ciemność, uczucie spadania, przerażenie. W jednym tekście znalazłam opis, ze buddyści nazywają ten stan 'czarny kaptur' - jest to odpowiednia nazwa. Człowiek nie może się ruszyć, umysł miota się w ciemności.
W ostatnim stanie ma nastąpić oczyszczenie, ale zaznaczam ze droga jest długa - na lata. Po tym fakcie, lub w międzyczasie, można przenieść ową fazę do snu- na jawie, znaczy popaść w ten stan praktycznie z otwartymi oczami. Jest taka chwila przed zaśnięciem, lub krótko po przebudzeniu,kiedy umysł pracuje na innych obrotach. Można doświadczyć wielu interesujących wizji, zabawnych, smutnych, intrygujących. A dodam że nie wykluczam tu wcale udziału 'istot postronnych'.
Zainteresowanym polecam buddyjskie sutry, Brahmajale, o ile pamiętam Medytacje na Boddihisattwe. W jednym z nich znaleźć można kompletne porady, jak dokonać oczyszczenia, jak jest 'ciężar gatunkowy' naszej karmy - to znaczy ile czasu potrzeba na oczyszczenie, no i ostatecznie co czynić. :-*


 Zobacz profil  
 
Odpowiedz w temacie


Przyjaciele: dobrysennik.pl
Centrum pobierania

Witaj na Naszym forum o tematyce - rozwój osobisty i duchowy. Porozmawiasz tutaj z użytkownikami na tematy niezwykłe. Warto również sprawdzić aktualny horoskop na cały rok 2013 razem z przesłaniem anielskim dla każdego znaku zodiaku! Oprócz tego nasi użytkownicy pomogą zinterpretować twój sen oraz zagłębią Cię w tematykę rozwoju osobistego, spraw związanych z duchowością, jak i również ezoteryką. Sprawdzisz także znaczenie snu w naszym własnym senniku online, w którym podyskutujesz z użytkownikami.
Regulamin, polityka prywatności i kontakt
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group | phpBB SEO | Spolszczenie: phpbb3.pl
Copyright © 2012 by WrotaRozwoju.PL