Optymalna Dieta Wegetariańska [Dieta Optymalna]

Bez komentarza xD

oo, wielka szkoda ;]

W sumie nie ma tu nic do komentowania. Chociaż w zasadzie można by było. Hannibal nie stoi wyżej od człowieka w łańcuchu. Hannibal został wytresowany zgodnie z zasadą szczurzego króla o którym filmik umieściłem na tym forum.
W skrócie polega to na tym że najpierw głodzi się szczura do granic możliwości i potem wrzuca się martwego szczura. Ten głodny zjada martwego. Potem znów głodzi się go i wrzuca się okaleczonego ale jeszcze żywego. Potem znów głodzi się go ale tym razem wpuszcza się żywego.

taaa jasne, Hannibal to cos co ma spaczony umysl i to nie przez zle zywienie tylko przez chora glowe

Nawet jeśli ma spaczony umysł poprzez tresurę nie oznacza, że stoi wyżej w łańcuchu niż człowiek, więc przykład hannibala nie jest adekwatny. Owszem człowiek jest zjadany, na poziomie en ergetycznym, ale tu są inne prawa niż w łańcuchu biologicznym.

raczej fizycznym nie energetycznym poza tym to bylo w formie żartu, trochę radości w życiu

Domyślam się że to był żart, jednak w takim wypadku z mojej strony na żart nie mogę odpowiedzieć żartem a ścisłą informacją, ponieważ z nieścisłości mogą wynikać potem różne rzeczy, a temat DO jest bardzo ścisły.

"Po pierwsze wskazuje na to budowa człowieka. Rośłinożerne zwierzęta mają strasznie długie przewody pokarmowe, natomiast przewód pokarmowy jest o wiele krótszy u drapieżników."

Pozwól, że odpowiem tutaj linkiem do strony, na której wszystko napisano, nie będę w ten sposób przeinaczać faktów.
http://www.eioba.pl/a/2js5/czy-czlowiek ... miesozerna

Ewelinko wszystko w tym artykule to kłamstwa, przeinaczenia, i głupota. Nie wiem skąd biorą się ludzie piszący takie głupoty ( przecież inni potem im wierzą). Ten artykuł został chyba celowo napisany na szkodę ludzi. ( oczywiście ten kto to pisał nie musiał wiedzieć że robi źle. Był pod wpływem różnych sił i wierzył że robi dobrze. Podobnie robił np Hitler, stalin)
Podzieliłem moją wypowiedź na trzy części: Małpy , Brednie , oraz biochemię.
Cytuję fragmenty tego artykułu, a potem wykazuję straszna głupotę tego co zacytowałem.
Takich artykułów/książek/informacji jest wiele. Celowa dezinformacja.

Po 1:
Człowiek nie pochodzi od małp. Gdy wytnie się człowiekowi trzustkę-umiera, gdy wytnie się małpom-nic im się nie dzieje.
(dowód nie wprost)

Po 2: Małpy nie są roślinożerne, mimo to że wolą rośliny. Zabierz im rośliny zaczną zjadać same siebie lub inne zwierzęta. Żadne zwierze rośłinożerne nawet umierając z głodu nie zapoluje na inne zwierze. Co wykazuje że małpa może jeść owoce oraz mięso.
Co to oznacza? że małpa po pierwsze jest podobna do ludzi ( a nie na odwrót)
W artykule który podałaś traktuje się małpy jako roślinożerne co jak właśnie wykazałem jest kłamstwem

Po 3:
" Ludzie nie są też mięsożercami ze względu na fizjologię - nasza anatomia i układ trawienny jasno pokazuje że musieliśmy się rozwijać przez miliony lat "

Co do fiziologi i anatomi za chwię, póki co o małpach. Z tego fragmentu wynika, że człowiek pochodzi od małp. O czym świadczy to " miliony lat" Miliony lat temu żyły małpy,a nie człowiek.
Człowiek pojawił się 300 tysięcy lat temu. [kolejne kłamstwo/niedouczenie w artykule]

Po 4:
"Podobnie jak w przypadku małp antropoidalnych ludzki układ trawienny jest dwanaście razy dłuższy od długości ciała"
Powinno być tak:
"Podobnie jak w przypadku ludzi, układ trawienny małp antropoidalnych jest dwanaście razy dłuższy od długości ciała."

Takie coś nie jest odpowiedzią na moje stwierdzenie:
"Po pierwsze wskazuje na to budowa człowieka. Roślinożerne zwierzęta mają strasznie długie przewody pokarmowe, natomiast przewód pokarmowy jest o wiele krótszy u drapieżników."

To że układ pokarmowy jest ileś razy dłuższy nie oznacza, że człowiek ma układ pokarmowy dłuższy od roślinożerców.
Z tego wynika że człowiek i małpa mają krótsze przewody pokarmowe od roślinożerców. Krowa ma o wiele wiele dłuższy niż człowiek i małpa owca tak samo.


Po 1: "Zwierzęta roślinożerne (słoń...)"
Słoń nie jest roślinożerny. Jest wszystkożerny jak małpa. Dowód: Słonie afrykańskie cierpią na miażdżycę. Jedzą tylko rośliny. Oznacza to, że nie są roślinożerne ponieważ gdyby były roślinożerne nie zachorowały by na miażdżycę.
Tutaj jest jeszcze jedno- Tłuszcz nie powoduje miażdżycy! ( przecież słonie tłuszczów nie jedzą)

Po 2:
"Dr. William Collins, naukowiec z nowojorskiego Maimonides Medical Center, odkrył że jedzące mięso zwierzęta mają "prawie nieograniczoną zdolność neutralizowania nasyconych kwasów tłuszczowych i cholesterolu"

Co to znaczy neutralizować? Zwierzęta mięsożerne są przystosowane do wchłaniania tłuszczów. Dzieje się tak dlatego, że
u zwierząt mięsożernych tłuszcz trafia odrazu do KRWI a nie do wątroby. Ktoś niedouczony mógłby stwierdzić że "mają zdolność neutralizowania." O czym to świadczy? o tym że człoweik piszący ten artykuł który podałaś był niedouczony, i napewno nie znał podstaw biochemi. Idąc dalej tym tropem, skoro autor tego artykułu powołuje się na idiotów ( nie ma co się oszukiwać) to sam musiałbyć idiotą, co moim zdaniem całkowicie dyskredytuje artykuł ale nic to. idźmy dalej.

Po 3:
"Struktura człowieka, zarówno wewnętrzna i zewnętrzna, w porównaniu z innymi zwierzętami pokazuje, że owoce i soczyste rośliny stanowią jego naturalny pokarm"

Linneusz był człowiekiem żyjącym w 18 wieku. Nie mógł ( bo nie miał możliwości) stwierdzić co jest dobre a co złe. Stwierdzenie oparł to na WIERZE a nie na WIEDZY. Warto dodać że Linneusz kochał roślinki.

Po 4 "Ale najbardziej znaczącą różnicą miedzy zwierzętami z natury mięsożernymi a innymi zwierzętami są zęby. Prócz ostrych pazurów, wszystkie mięsożerne, ponieważ muszą zabijać głównie zębami, posiadają potężne szczęki i spiczaste, wydłużone kły aby przebić twardą skórę i szarpać mięso."

"konstrukcja naszych szczęk i zębów jest wegetariańska"


A kły to co??

Po 5: "Jeżeli natomiast pół funta tłuszczu zwierzęcego będzie się dodawać codziennie przez dłuższy czas do pokarmu zająca, po dwóch miesiącach jego naczynia krwionośne będą oblepione tłuszczem i rozwinie się poważna choroba"

Przecież jasnym jest, że zwierzęta roślinożerne nie jedzą tłuszczów zwierzęcych i na odwrót.
Moim zdaniem umieszczanie tego typu wypowiedzi, jest przykładem małej intelgiencji/otumanienia.
Przecież to jasne że
roślinożerca zachoruje gdy będzie się mu podawać złe żarcie.
Ale proszę zauważ że dzięki temu można potwierdzić stwierdzenie Herodota: "Z tego co jemy powstają wszystkie choroby ludzkie ( ewentualnie zwierzęce < moja wstawka)"

Po 6:
"Kot ślini się i odczuwa głód gdy poczuje zapach surowego mięsa ale nie odczuwa nic wąchając owoce"

Kolejny brak wiedzy. Tylko koty utrzymywane w domach i żywiące się np whiskasem odczuwają "głód", ponieważ są tam substancje uzależniające.
Dziwkie koty i inne dzikie zwierzęta, nie odczuwają głodu, ponieważ żyją zgodnie z biochemią swojego organizmu.
Jedzą bo wiedzą że muszą.

Po 7:
"gdyby człowiek mógł odczuwać rozkosz rzucając się na ptaka, rozdzierając zębami jego żywe członki i pijąc ciepłą krew można by uznać, że natura dała mu instynkt mięsożerny. Z drugiej strony kiść soczystych, gładkich winogron wywołuje ślinkę w ustach i nawet nie będąc głodnym każdy sięgnie po nie z przyjemnością".


Założenie opiera się na błędnych obserwacjach. Człowiek odczuwający rozkosz z jedzenia żywi się źle. Normalnie funkcjonujący człowiek nie odczuwa rozkoszy z jedzenia. np to o kiści winogron. To jest objaw uzależnienia od cukru.
Powiem w imieniu swoim i 2 milionów optymalnych:
Ja nie odczuwam ani głodu/ani żadnych jakichś pociągów do jedzenia.


"Nasza ślina ma odczyn zasadowy i zawiera ptialinę dla wstępnego trawienia ziarna.
Owoce, warzywa Trawienie tego rodzaju pokarmu zaczyna się w pysku przy użyciu enzymu występującego w ślinie - ptialiny. "

Prawdą jest że ślina człowieka zawiera ptialinę. Ptialina jest enzymem który zamienia skrobię ( węglowodan) w glikozę.
Natomiast szczytem głupoty, tępoty i otumanienia umysłowego jest wyciągnięcie wniosku, że jeżeli człowiek ma ptialinę która trawi skrobię to jest roślinożercą! Gdyby człowiek ten był do końca uczciwy lub znał chociaż podstawy biochemii dodał by jeszcze że:

Po 1:
Człowiek ma sok trzustkowy, który trawi tłuszcze. Tłuszcze są roślinne i zwierzęce, co wskazuje na to, że człowiek przystosowany jest do trawienia tłuszczów roślinnych i zwierzęcych, co za tym idzie człowiek może jeść mięcho.

Po 2:
Ponaddto dodałby, że tylko tłuszcze roślinne mogą obciążyć wątrobę, ponieważ tłuszcze zwierzęce są kierowane odrazu do KRWI a nie do wątroby!. Tylko tłuszcze roślinne ( z tłuszczów) mogą trafiać do wątroby w celu ich przeczyszczenia. Tłuszcze zwierzęce są najlepsze dla tkanek
Po 3:
Dodałby także to że białko jest trawione przez pepsynę ( co oznacza że człowiek jest przystosowany do jedzenia białek w tym zwierzęcych co już obala prawdziwość artykułu)
oraz to że człowiek potrzebuje białka zwierzęcego do budowy organizmu, np do budowy tkanki łącznej.
Człowiek Nie zbuduje sobie tkanki łącznej z białek roślinnych.
Dodałby także że białko w roślinach jest bezwartościowe dla organzimu ludzkiego. ( wyjątkiem są orzechy, białko nie jest tam takie złe jak w roślinach. czy chlebie.)

Tak więc z powyższych faktów które omówiłem wynika to co następuje:
Po 1:
Człowiek jest przystosowany do jedzenia zarówno mięsa, jak i roślin. Twierdzenie że człowiek nie może jeść mięsa to bzdura! kłamstwo o czym świadczy podstawowa biochemia.

Po 2: człowiek potrzebuje białka pochodzenia zwierzęcego. na co wskazuje konieczność budowy tkanki łącznej.

Po 3:
Autor tego artykułu to albo niedouczony człowiek jedzący same roślinki i do tego aspartam i inne ekscytotoksyny, ogłupiony i bez jakiej kolwiek szerszej wiedzy, albo też działa celowo na szkodę gatunku ludzkiego. albo i jedno i drugie. Wszystko dosłownie wszystko jest tu albo kłamstwem albo przeinaczone.
Dla mnie to nic nowego. Co drugi artyukuł/książka/wiedza/ to "Fals Flag" celowy ferment. Trzeba być ostrożnym.
"Zła wiedza jest o wiele gorsza niż zupełny brak wiedzy"

Podsumowując:
Człowiek jest drapieżnikiem, który przystosował się do jedzenia roślin. Człowiek powinien jeść zarówno mięso jak i rośliny tylko powinien wiedzieć jak. Nie każde mięso i nie każda roślina nadaje się do spożycia przez człowieka.
Człowiek powinien jeść zgodnie z proporcją BTW ustaloną przed DO.
To chyba wszystko na ten temat.

"Ewelinko wszystko w tym artykule to kłamstwa, przeinaczenia, i głupota."
A Ty jesteś taki, śmaki i owaki... No... także tego. Przekonujące to co napisałeś

Człowiek nie pochodzi od małp. Gdy wytnie się człowiekowi trzustkę-umiera, gdy wytnie się małpom-nic im się nie dzieje.

Przecież to bóg stworzył Adama i Ewę z gliny, to jak może pochodzić od małp?

Zabierz im rośliny zaczną zjadać same siebie lub inne zwierzęta.

Konkrety, KONKRETY! Dowód. Numer dowodu poproszę, jakieś badanie na ten temat itp. Dlatego niczego nie wykazałeś, gdyż to nie dowód, tylko Twoje (jak na razie) stwierdzenie.

To że układ pokarmowy jest ileś razy dłuższy nie oznacza, że człowiek ma układ pokarmowy dłuższy od roślinożerców.

Od drapieżników... a nie od roślinożerców, bo od nich ma nieco krótszy.

Pierwsze słyszę, żeby miażdżyca nie była z tłuszczu - miażdżyca to złogi tłuszczowe odkładające się w żyłach (aortach).

A kły to co??
A kłyyy... Ejjj faktycznie! Mamy takie wielkie, jesteśmy niemal wampirami! OMG

dzikie zwierzęta, nie odczuwają głodu
skąd wiesz? Kolejne zdanie niby mądre, a wyssane z palca.

Co do winogron - osobiście nie lubię.

Nikt nie napisał, że człowiek NIE MOŻE jeść mięsa. Przecież może jak widać na załączonych obrazkach...

Człowiek powinien jeść zgodnie z proporcją BTW ustaloną przed DO.
A to jest tylko Twoja subiektywna opinia i wcale nie muszę się z nią zgodzić, ani ja ani nikt inny. Tylko jeśli ktoś zechce i jest to zgodne z jego odczuciami.