Nagi zmarly

Poproś anioły o pomoc dla niego. Nie wygląda to ciekawie.
Msza może i nie jest złym pomysłem, ale po co mieszać w to jeszcze więcej kupy?

Miał obie nogi, bo utrata nogi fizycznie nie oznacza, że energetycznie jej nie ma, wręcz przeciwnie. Podobno człowiek czuje odjętą kończynę tak, jakby istniała fizycznie.

Twój tata tak, jakby nie mógł sobie poradzić z oczyszczeniem się po śmierci... Może nie ma przy nim odpowiedniej istoty, która mu pomoże? Spróbuj poprosić Źródło o taką istotę, o anioły, które mu pomogą. Przyśnił Ci się, bo sam nie daje rady nawet stanąć na nogi, czołga się po korytarzu - czyli w przejściu...