Magia błękitnego księżyca

W piątek 31.08 o 15:58 mieliśmy pełnię błękitnego księżyca
Była to druga pełnia w ciągu jednego miesiąca dlatego nazwano ją błękitną
Podobno ma bardzo magiczne właściwości
Życzenia wypowiedziane mają się spełnić
Co o tym sądzicie?

Błękitny księzyć, bardzo źle wpływa na ludzi, wychodzą na wierzch ich złe wcielenia. Lecz moc magiczna się wzmacnia u strony dobrej jak i złej. Bardzo często podczas takiej pełni dochodzi do ataków złych bytów.

Dziwne.To dlaczego wiele osób wróżących przedstawia ta pełnię jako magiczną spełniającą życzenia?
Co masz na myśli pisząc,że moc magiczna wzmacnia się u strony dobrej jak i złej?
Tzn,że w każdym z nas drzemie jakieś zło nieważne czy jest się dobrym czy złym,które prędzej czy później się uwidoczni?

Mada, jest magiczna, bo ta pełnia jest piękna sama w sobie lecz działania magiczne nie występują tylko u dobrych wróżbitów i magów, są też osoby które wykorzystują magię do czynienia zła. A co do zła że w nas drzemie, nie o to mi chodziło. Chodziło mi o Walkę Aniołów z Demonami.

A ha.Już rozumiem.Chodziło Ci o to,że nie wszyscy wykorzystują tą pełnię do czynienia dobra

To jak z życzeniem wypowiedzianym przy spadającej gwiazdce. Taki tam przesąd, ale bez większej siły.

Jednak z pewnością można taką noc, czy dzień sympatycznie uczcić jakimś rytuałem.

Wybacz Urielu ale trochę nie zgodzę się z Tobą, w dzień Błękitnego księżyca czy jak kto woli "blue moon" faktycznie można robić jakieś rytuały, jest to dobry dzień i noc głównie dla ezoteryków bo ich moce się zwiększają. Fakt, faktem zarówno "złe jak i dobre moce" nie śpią i też rosną ale można się przed złą mocą np. zabezpieczyć jak ktoś oczywiście umie to zrobić.

Magia Księżyca sama w sobie nie jest magią złą, zależy oczywiście od tego, kto jakie i do czego ma predyspozycje...
Magia Blękitnego Księżyca była okazją do wspanialych rytuałów, jeżeli ktoś zajmuje sie magią i ma o niej odpowiednią wiedzę...
Kilka razy w roku jest wiele wspaniałych okazji do udanych rytuałów magicznych związanych z magia lunarna i solarną.

Tej walki nie ma, ona jest tylko w duszach ludzi.

Same anioły i demony to różne postacie bóstw
- kiedy tworzono kolejne religie monoteistyczne, jedne podobały się władzom, inne nie.
Ot i cała filozofia.

[quote="Sosnowiczanin"
Tej walki nie ma, ona jest tylko w duszach ludzi.

Same anioły i demony to różne postacie bóstw
- kiedy tworzono kolejne religie monoteistyczne, jedne podobały się władzom, inne nie.
Ot i cała filozofia.[/quote]
Dziękuję, że wreszcie ktoś to zauważył C:

Podobnież jak określenie "magia błękitnego księżyca" jest zgoła niepoprawne. Mamy Magię Chaosu opierającą się na teorii chaosu, popartą ideowo, magię rytualną, w której operuje się rytuałami, ceremoniał, cunning-folk - wszystkie nazwy opisują techniki, filozofię, albo kult. Nie istnieje oficjalna gałąź zajmująca się magią błękitnego księżyca, chociaż zapewne znajduje on zastosowanie w innych jej dziedzinach, więc nie można mówić o jej odrębności, jedynie o magicznych właściwościach owego zjawiska i jego zastosowaniu, adaptacji w określonych systemach.