Kwadrat numerologiczny - praktyka.

Cohen:
- 6 99
2 - 7
11 - -

Dobra, interpretacja:
Masz dwie jedynki, co sugeruje na znaczniejsze zaznaczenie swojej indywidualności. Mówi o tym, że chcesz czuć niezależność. Może też sugerować odczucie samotności nawet w większych skupiskach ludzi. Swoją indywidualność przeżywasz dość wyraźnie, musisz ja odczuwać. Dwójka oznacza współdziałanie, harmonijne, przeciwieństw. Mówi też, że potrafisz się zatroszczyć o siebie i nie tylko - o innych również. Wspomina o umiejętności mediacji. Szóstka to liczba miłości i prawdy. Zaznacza również harmonię występującą w dwójce. Szóstka mówi o natchnieniu i pomysłach, które pojawiają się w chwilach relaksu. Siódemka mówi o wyobraźni, o posiadaniu jej. Jest to liczba duchowa, więc wspomina o świadomej myśli. Mówi, że umiesz się dobrze skoncentrować. Dziewiątka symbolizuje pełnie osiągniętą w jakiejś dziedzinie. Dodaje wysoki poziom rozwoju intelektualnego, emocjonalnego i duchowego. Masz dwie dziewiątki więc jak i w przypadku jedynki odznacza się ona mocniej i ma mocniejszy wpływ na charakter. Dziewiątka swoim potencjałem przypomina, że mamy wpływ na to otaczający nas świat, że panujemy nad swoim losem, ale możemy mieć też wpływ na los innych. Jesteś zapewne pomysły. : P
Brakuje Ci cyfr: 3, 4, 5 i 8. : P Trójka mówi o tym, że brakuje Ci niekiedy sił twórczych i nie czerpiesz radości z życia. Czwórka mówi o braku stabilności, chęci zrobienia porządku ze swoim życiem, sobą, ale niemożności. Piątka wspomina, że brakuje Ci ruchu, zmian. Możliwe, że uważają Cię lub sam siebie uważasz za przewidywalnego. Jednak brak piątki nie wprowadza w Twe życie tej omylności, który wynika z ciągłej dynamiki, ruchu i zmian piątki. Ósemka za to mówi, że może brak Ci determinacji i nie zawsze dążysz do wyznaczonego celu? Może go zmieniasz zbyt często?
Brak strzał siły i strzał słabości.

Masz tutaj Elu.
Bo pomyliło mi się i coś mi wyszło tak z Twojej daty.
Masz kwadrat bardzo podobny do Cohena, jednak u Cohena nie powinno być tej szóstki. Absolutnie nie wiem skąd się ona wzięła.
Jednak skoro wyszło, że to Twój kwadrat to proszę bardzo.
A kwadrat Cohena poprawiłem mu... No wytłumaczyłem mu już na gg w czym był błąd.

Jak masz ochotę, to mógłbyś mi też zrobić, bo te kwadraty mnie zawsze fascynowały, tylko nie miałam czasu (lub dość cierpliwości), żeby się tym zająć...
Będę wdzięczna.
Datę podam Ci na pw.

Czy ja tez moge? 04.05.1959

Poproszę
24.05.1994

Proszę napisać mi na PW

Zrobiłbym Ci.
Ale w akcie zemsty tego nie zrobię.

Nie, na serio tak mi się nie chce, że Ciebie sobie odpuszczę.
I bez szitsztormu, bo ostatnio gadaliśmy z Mgiełką o tym, że ludzie zajmujących się takimi rzeczami - muszą umieć odmówić osobą, których powiedzmy, że nie czują. Bo wyjdzie nieobiektywnie. ^^

Byłam ciekawa czy w końcu dla mnie to wykonasz. :]
W liczbie mnogiej pisze się "osobom".
Ja Ci bana nie dałam tak poza tym, ale niech będzie, podziękował.

OMG no życie, takie uroki forum i administracji forumowych. Po co tyle jęczeć? Masz nowego nicka, jesteś dla swoich przyjaciół, piszesz sobie i jest fajnie. Ciesz się tym. To nie są jakieś życiowe tragedie...