Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 7 ] 
Drukuj
Autor Wiadomość
PostNapisane: 23 gru 2013, o 12:01 

Dołączył(a): 23 gru 2013, o 10:42
Posty: 11
Podziękowań: 0
Dawniej nie do pomyślenia - dzisiaj ludzie są w stanie kreować świat wirtualny za pomocą blogów, serwisów społecznościowych, gier i innych działań które pochłaniają bez wyjątku - starych i młodych.


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 23 gru 2013, o 15:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 lut 2012, o 09:02
Posty: 300
Podziękowań: 125
Jak to dobrze, że ja w dzieciństwie wolny czas spędzałem głównie na grze w piłkę i spotkaniach ze znajomymi - nie było wtedy internetu a komputer nie był w każdym domu. To były czasy, kiedy trzeba było ruszyć tyłek i pójść do znajomego, aby zapytać go, czy wyjdzie a nie pytając go o to przez FB lub wysyłając sms-a

Ciekawy film na ten temat:


 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 26 gru 2013, o 11:25 

Dołączył(a): 16 maja 2013, o 05:59
Posty: 56
Podziękowań: 21
Nie da się kontrolować dziecka non stop. Rozsądniej jest go nauczyć czego ma unikać i wyrobić jakieś zdrowe odruchy :)

_________________
Uzdrawianie


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 gru 2013, o 14:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2013, o 10:40
Posty: 28
Podziękowań: 12
Oho, tutaj też ten filmik? :D Widzę, że propaganda się rozprzestrzenia. Wchodzę, a tu od razu takie coś. xD

Odpowiem z pozycji osoby, do której "kierowany jest ten filmik". A raczej był. XD Bo w przedziale wiekowym już nie jestem.

To smutne, jak bardzo subiektywny jest ten filmik (pominę ścieżkę dźwiękową, która nie przypadła mi do gustu).

Szczerze? Bez internetu wielu ludzi nie miałoby takich zainteresowań. Wątpię, abym bez internetu poszedł do szkoły, którą lubię. Wątpię, bym myślał o założeniu hodowli psów w przyszłości. Owszem - filmik tego nie potępia, jednak... Pokazana jest taka skrajna skrajność, w którą rzadko kto popada. Na całą swoją szkołę - mogę na palcach jednej ręki policzyć ile znam osób, które są aż tak uzależnione od internetu. No tak, to nie ten przedział wiekowy.

To inaczej. Na całe gimnazjum, do którego uczęszcza nie znam nikogo, kto siedziałby tyle w internecie. Psypadek? Nie sondze.

Gdyby nie internet - nie zacząłbym tyle czytać. Zacząłem czytanie od ebooków. Dalej je czytam, gdy nie mogę dostać jakiejś książki w bibliotece lub nie stać mnie na kupno.
Gdyby nie internet - miałbym spory problem z podręcznikami do przedmiotów zawodowych. Albo są za drogie, albo niedostępne.

Łatwo powiedzieć - wyjdź, zostaw to. Dlaczego ten filmik... Nie. Dlaczego ludzie robiący ten filmik chcą leczyć skutek? Dlaczego nie znajdą przyczyny tego działania?
Jeśli ktoś ma problem z odnajdowaniem się w społeczeństwie, to oczywiście wejdzie w internet. Jeśli ktoś jest męczony w szkole, nie lubią go, jest poniżany to oczywiście atrakcyjniejsze będzie życie wirtualne. Bezpieczniejsze, bo nikt bezpośrednio Cię nie zrani.
W internecie, gdy ktoś mnie wkurza - mogę go zablokować.
Na żywo... Mogę uciec? I co mi to da?
Mogę ignorować? Ale jak długo?
A jak zabije, to pójdę siedzieć. Podziękował.

W dodatku w środowisku niektórych dzieci - nie ma osób, z którymi może się dogadać.
Z kim ja mam u siebie rozmawiać? Z dresami? Pijakami? Dziwnymi pseudo kibolami lub kibolami? Nie ten poziom.

Owszem, odkąd jestem w szkole średniej siedzę w internecie o wiele mniej. Nie mam czasu często. Jednak, gdy mam wolne - siedzę dość długo. Najczęściej z nudy. Co ja mam sam robić na zewnątrz, skoro wszyscy zajęci sobą i swoimi "przyjaciółmi"?

Mogłem trochę namotać, ale próbowałem pisać składnie.

PS: Szkoła i np. te różne domy kultury - nie oferują za wiele.
Np. jak mam się spełniać ja - skoro interesuje mnie behawior psów. Nie ma u mnie w okolicy żadnego klubu związanego z tym tematem.
Albo kuglarstwo? W szkole mamy teatr ognia, ale wszystkiego dowiadywać muszę się z internetu, bo nasz teatr głównie zajmuje się wymyślaniem jakiś pokazów na różne wyjazdy.

A szkoła najczęściej daje możliwość poszerzania jedynie zainteresowań związanych ze szkołą. Czyli tylko tego, co jest potrzebne w szkole. C;


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 17 lut 2014, o 22:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lut 2014, o 19:35
Posty: 55
Podziękowań: 15
Zostaliśmy w sieć wplątani tak bardzo, że nieraz trudno jest np. zrezygnować z facebooka, ponieważ automatycznie... jesteśmy wykluczeni z tego jak najbardziej prawdziwego życia POZA internetem.
- bo wszelkie grupy, z którymi się spotykamy na codzień (studia, warsztaty) obrały sobie tę formę komunikacji i zamiast zakładać forum lub dzwonić, zakładają zamkniętą grupę na fb;
- bo właściwie co drugi dzień gdzieś bywam - na wystawie, wykładzie, ciekawej imprezie i w przeciągu ostatnich paru miesięcy może do dwóch podobnych wydarzeń odnalazłam plakaty (!), o całej reszcie dowiedziałam się ze znaczników 'lubię to' lub zaproszeń;
- bo sama czasami mam potrzebę zaproszenia większej grupy ludzi na jakieś istotne wydarzenie, a tymczasem ludzie zapominają, nie mając przypominajki w postaci... eventu na facebooku (!) - podobnie zresztą mam sama (!!!);
- telefony nie wystarczają - za telefon trzeba płacić, do tego trudniej jest zadzwonić do obcej osoby ze sprawą niż do niej napisać (i znów, problemy w kontaktach wraz z popularyzacją czatów i sieci jako takiej); idealnym narzędziem wydaje się facebook.

I tak można jeszcze wymieniać.


Uświadomiłam to sobie wczoraj, kiedy próbowałam skasować to diabelstwo. Przyszła wtedy refleksja o tym, że nawet nie będę wiedziała, kiedy mam przyjść na uczelnię, jako że wiecznie mam zablokowany telefon i do nikogo się nie dodzwonię...


To - jest - koszmar.


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 23 paź 2014, o 11:12 

Dołączył(a): 23 paź 2014, o 11:00
Posty: 2
Podziękowań: 0
Wszystko ma dwie strony medalu. Postęp jest nieunikniony, trzeba tylko racjonalnie z niego korzystać, bo jednak, ale... ułatwia on znacznie życie. Dzięki niemu możemy żyć intensywniej, a to nie znaczy gorzej. Możemy zrobić znacznie więcej w krótszym czasie, ważne by tego wolnego czasu nie przepuszczać przez palce... bezmyślnie surfując w sieci.


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 cze 2016, o 11:05 

Dołączył(a): 21 cze 2016, o 10:59
Posty: 1
Podziękowań: 0
Ja uważam, że ta cała technologia to nas zgubi. Kiedyś przeczytałam w piśmie Nexus (choć moim skromnym zdaniem to pismo dla paranoików), że nadajniki wi-fi ,które montują na szkołach wcale nie są takie dobre. Mają dwie strony medalu : jedna to dobrodziejstwo dla uczniów, a z drugiej to cichy zabójca.Wtedy rozbawił mnie ten artykuł i go totalnie
zlekceważyłam, ale ostatnio coraz częściej docierają do mnie wiadomości a to o promieniujących masztach, telefonach komórkowych, a to o sile nadajników, itp.
W artykule http://www.obud.pl/art,12949,elektrosmo ... instalacje dobrze wyjaśniono jak promieniowanie wpływa na nasze zdrowie.


 Zobacz profil  
 
Odpowiedz w temacie


Przyjaciele: dobrysennik.pl
Centrum pobierania

Witaj na Naszym forum o tematyce - rozwój osobisty i duchowy. Porozmawiasz tutaj z użytkownikami na tematy niezwykłe. Warto również sprawdzić aktualny horoskop na cały rok 2013 razem z przesłaniem anielskim dla każdego znaku zodiaku! Oprócz tego nasi użytkownicy pomogą zinterpretować twój sen oraz zagłębią Cię w tematykę rozwoju osobistego, spraw związanych z duchowością, jak i również ezoteryką. Sprawdzisz także znaczenie snu w naszym własnym senniku online, w którym podyskutujesz z użytkownikami.
Regulamin, polityka prywatności i kontakt
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group | phpBB SEO | Spolszczenie: phpbb3.pl
Copyright © 2012 by WrotaRozwoju.PL