Kim jestem?...-Będę wdzięczna za pomoc

Witam wszystkich Forumowiczów.
Jak się domyślacie, chciałabym prosić Was o poradę.
Byłoby mi bardzo miło, gdyby ktoś podjął się interpretacji mojego profilu psychologicznego...
Nie wiem, czy ta informacja wnosi coś do interpretacji, wiec na wszelki wypadek ją podam-jestem wcześniakiem. Miałam urodzić się na początku października, tym czasem przyszłam na świat 02.06.1995.
Z moich obliczeń wynika następujący rozkład:
POZYCJA 1) Kapłanka(II)
POZYCJA 2) Kochankowie(VI)
POZYCJA 3) Cesarz(IV)
POZYCJA 4) Sprawiedliwość(VIII)
POZYCJA 5) Sąd(XX)
POZYCJA 6) Księżyc(XVIII)
POZYCJA 7) Umiarkowanie(XIV)
Udało mi się znaleźć wskazówki co do interpretacji Kapłanki(II) występującej na POZYCJI pierwszej:
Dziecko to pozostawało pod silnym wpływem pierwiastka kobiecego, prawdopodobnie matki lub babci-Owszem, z chwilą, kiedy ojciec odszedł, pozostała mi jedynie mama. Babcia również odgrywała i nadal odgrywa bardzo ważną rolę w moim dotychczasowym życiu. Gdyby nie jej pomoc przy rehabilitacji...
Duża wrażliwość i fantazja-Również teraz często wędruję z ''głową w chmurach''
Może wykształcić się brak postawy asertywnej- Jestem raczej zamknięta w sobie, dużo czasu zajmuje mi otworzenie się przed drugim człowiekiem jak i komunikowanie swoich pragnień.
Zainteresowanie światem przyrody, zwierząt-Od małego moimi ulubionymi zabawkami były pluszaki, zaś na działce z powodzeniem zastępowały je ślimaki, motyle, mrówki i pająki, ku zszokowaniu najbliższych .
Kiedy się urodziłam w domu od dawna był już kot, a z chwilą gdy odkryłam programy przyrodnicze i filmy dokumentalne o zwierzętach, półki biblioteczki zaczęły zapełniać się publikacjami na temat braci mniejszych.
Co do chęci niesienia pomocy i wyostrzonej intuicji, nie jestem pewna, czy to właśnie moje cechy, bowiem leniwiec ze mnie totalny, a i podejmowanie decyzji oraz analizowanie za i przeciw zajmuje mi nieco dłużej, niż dwie minuty.
Niestety, pozostałe karty jak i ich położenie stanowią dla mnie zagwostkę nie do przebrnięcia...

Zajmę się tym jak tylko będę mieć wolny czas. A swoją drogą zapraszam do przywitania się z nami, pisania na forum, innych postów, jest tutaj wiele ciekawych tematów - przejrzyj, może Cię coś zainteresuje.

Jeżeli chcesz, poszukaj jeszcze znaczenia kart na pozycji czwartej i siódmej - wiem, że są dostępne w internecie.

Widzę błędy w twoim portrecie:

3. wiek dojrzały - suma daty urodzenia, czyli skoro urodziłaś się w 1995, to 1+9+9+5=24, a z racji tego, że kart Arkan Wielkich jest tylko 22, więc jeżeli liczba po sumowaniu wychodzi większa od 22, tak jak w Twoim przypadku, to musimy odjąć i będzie, to wyglądać tak 24 (która wyszła, po zsumowaniu liczb z daty) - 22 (liczbę kart Arkan Wielkich) = 2

Więc na pozycji 3. wiek dojrzały powinna być II Kapłanka

I już pozostałe obliczenia będą błędnie wykonane, bo zmieniła się wartość tej pozycji, a ona wpływa na kolejne np. na piątą i kolejne, dlatego obliczenia do poprawki

Bardzo się ucieszyłam, widząc Twoją odpowiedź, Iriso.Już nachodziły mnie myśli, że pewnie mój post/temat(niepotrzebne skreślić) pozostanie bez odzewu ze względu na nieznajomość zastosowania Tarota w tymże celu.
Krótko mówiąc, takie mnie zupełnie bezpodstawne obawy ogarniają.
(VIII) Sprawiedliwość na czwartej pozycji jest oznaką problemów z samoakceptacją, streszczając interpretację do głównego, podstawowego kontekstu.
(XX)Sąd w kontekście misji oznaczałby...Pracę z narybkiem O_O.
Ja+dzieci=katastrofa, wiec mam nadzieję, że dotarłam do nieprawidłowych źródeł.
A to poprawka moich poprzednich wyliczeń od siedmiu boleści (oby tym razem były dobre):
POZYCJA 1 (II)Kapłanka
POZYCJA 2 (VI)Kochankowie
POZYCJA 3 (II)Kapłanka
POZYCJA 4 (VIII)Sprawiedliwość
POZYCJA 5 (VIII)Sprawiedliwość
POZYCJA 6 (XVI)Wieża
POZYCJA 7 (XX)Sąd
Podobno pozycja 8 też jest ważna, gdyż podpowiada, jakimi Darami zostaliśmy obdarzeni, mogącymi nam ułatwić wypełnienie celu życiowego:
POZYCJA 8 (XXII) inaczej 0 Głupiec
Ta karta kojarzy mi się od razu z czysto dziecięcą naiwnością, perspektywą, więc pozostawałoby w ścisłej korelacji z przesłaniem karty pod ósemką...
W portrecie karty podwójne odczytuje się w negatywie , a u mnie występują po dwakroć.
Mogą też chyba oznaczać skłonności i odruchy do tzw. przepracowania?