Kiedy prawo przyciągania nie działa?

Witajcie!

Zamieszczę kilka cennych informacji dla osób, które stosują prawo przyciągania, a mimo to nie otrzymują spodziewanych rezultatów.

a) Presja czasu - afirmując swoje sukcesy nie powinniśmy w ogóle zwracać uwagi na upływający czas. Nie powinniśmy zatem oczekiwać szybkich rezultatów, ale możemy sobie afirmować, że spełnienie nastąpi niebawem. Czasami prawo przyciągania może zadziałać po kilku dniach, ale zdarza się, że potrzeba nawet kilku lat.

b) Brak emocji - emocje odgrywają niezwykle silną rolę. Afirmując swoje sukcesy, powinniśmy emanować pozytywnymi emocjami, jakie wyobrażamy sobie, że będą nam towarzyszyć w trakcie lub po realizacji celu. Przykładowo jeżeli chcesz zostać sławną piosenkarką, to powinnaś wyobrażać sobie wielkie emocje towarzyszące z wyjściem na scenę oraz radość, kiedy publiczność daje Ci owacje na stojąco po zakończeniu występu.

c) Negatywne relacje z ludźmi i otoczeniem - chcąc stosować prawo przyciągania, powinniśmy zacząć od życia w harmonii z otoczeniem, ponieważ musimy się pozbyć złych emocji. Wybaczmy wszystkim ludziom ich złe uczynki, które nam wyrządzili. Pokochajmy świat taki, jaki jest. Zaakceptujmy siebie, dziękujmy za każdy dzień oraz cieszmy się z życia.

d) Blokady w podświadomości - jeżeli ktoś całe życie powtarzał sobie, że pieniądze są ciężko zarobione, to afirmowanie o lekkich zarobkach okazuje się sprzeczne z jego przekonaniami, dlatego powinniśmy zacząć od używania "dekretu uwalniającego" (chyba jest taki temat na forum).

e) Blokady karmiczne - jeżeli wierzysz w istnienie reinkarnacji i poprzednich wcieleń, to powinnaś wiedzieć, że istnieje coś takiego, jak "blokada karmiczna". Przykładowo w poprzednim życiu byłaś zakonnicą, która żyła w całkowitej czystości i ubóstwie, dlatego nawet afirmowanie wymarzonego partnera, czy bogactwa może okazać się dla ciebie trudne i bardzo długie. Również w tym przypadku powinien pomóc dekret uwalniający z blokad karmicznych.

f) Brak działania - musisz wykorzystywać nadarzające się okazje w życiu, które być może będą związane z Twoim celem.

Cenne wskazówki - dziękuję

a ja ostatnio kupilam sobie los... i glosno powiedzialam do sprzedawczyni, zeby tylko nagroda nie padla na cyfrę 6. nie podobaly mi sie nagrody.. i oczywiscie trafilam 6... ale to tez juz cos... no nie tylko odwrotnie...hehe. nastepnym razem sprobuje inaczej..

Następnym razem "krzycz", oby nie padło na cyferke, z której byłabyś najbardziej zadowolona. Oszukaj ciut swoją Psychę

Nie mogę nigdzie znaleźć tego "dekretu uwalniającego".

"Dekret uwalniający" to nic innego, jak zmiana Twojego nastawienia, Twoich wewnętrznych przekonań.
Np. jeśli całe życie myślisz :" pieniądze szczęścia nie dają", to nigdy ich nie będziesz mieć, bo Twoim naturalnym stanem rzeczy jest bycie szczęśliwym. A skoro uważasz, że pieniądze go nie dają...
Jednak wiesz, że posiadając pieniądze możesz urzeczywistniać marzenia, chcesz je mieć, nie jako cel sam w sobie, ale jako środek do osiągnięcia celu.
Zatem musisz zmienić swoje przekonania.
Takim "dekretem uwalniającym" w tym przypadku będzie nowe przekonanie,
które brzmieć będzie: " Posiadanie pieniędzy to środek, abym mogła/mógł spełniać swoje marzenia. To nic złego, że mam pieniądze, gdyż dają mi one poczucie niezależności oraz szczęście".
Spróbuj sam/sama znaleźć swoje własne, nowe przekonania.
Spisuj je na kartce, aż wreszcie odnajdziesz to właściwe Pisząc każde zdanie i powtarzając je w myślach, skoncentruj się, jakie wywołuje ono w Tobie emocje.
Im Twoje emocje są co raz radośniejsze, wolne od blokad, to tym bardziej będą działać.

"Jeżeli chcesz, by rzeczy zmieniały się w odmienne rzeczy, musisz dopuścić odmienne myśli. W tym celu musisz znaleźć nowe sposoby podejścia do znanych Ci zagadnień"
- fragment książki "Proś a będzie Ci dane" Esther i Jerry Hicks.

Bardzo trudno jest porzucić człowiekowi lęk, to on blokuje przepływ pozytywnych myśli. Często także dotychczasowe doświadczenia życiowe,odbierają nam wiarę. Bardzo często słyszę, ze ludzie boją się marzyc o czymś co dla nich jest ważne, własnie wtedy, gdy czegos pragną dzieje się inaczej

jak trzeba długo marzyc żeby się spełniło

tak ten strach jest chyba najgorszy

no tak tylko jak wytworzyć w sobie te myślenie że czekają nas tylko pozytywy, jak wyzbyć się negatywnego myślenia?

Dużo ćwiczyłam z prawem przyciągania przed dwoma laty, nie starczyło mi jednak cierpliwości żeby wzmacniać jakieś przekonanie. Własnie ta niecierpliwość była najgorsza. Generalnie nie zauważyłam ani pozytywnych ani negatywnych zmian w swoim życiu po tych krótkich ćwiczeniach (chyba pól roku to trwało).