Jezus Chrystus we śnie

Śniło mi się że weszłam do jakiegoś pomieszczenia i naprzeciwko mnie stał Jezus Chrystus... Podeszłam bliżej uklęknęłam przed nim, przeżegnałam sie a następnie wstałam podałam mu dłoń i ucałowałam ją.
Miałam iść dalej ale zauważyłam że po jego prawej stronie stoi nasz były Papież - Jan Paweł II w białej szacie. Również uklękłam i uścisnęłam mu dłon.

Co ten sen oznacza?

Na moje oko podkreśla błędne przekonanie, że nauki Chrystusa mają coś wspólnego z naukami kościoła... Ale specjalistą nie jestem

Edit: Może sen miał Cię skłonić do tego typu refleksji.

A ja myśle ze sen moze oznaczal ze w trudnych momentach mam zapewniona opieke i blogoslawienstwo... Nie wiem ale jak czytalam w senniku to wlasnie takie znaczenie bylo.

Całkiem możliwe, moim zdaniem sny powinno się interpretować bardzo indywidualnie. Dla dwóch różnych osób ta sama sytuacja może oznaczać zupełnie co innego. Taka szybka refleksja z mojej strony

zgodziłabym się z Tobą. Na nasze sny ma wpływ wiele czynników. Załozmy np., ze mi sie przyśnił taki sen . Dla mnie byłby on ostrzeżeniem.

truelife
moim skromnym zdaniem nalezy tu interpretować Twoje postępowanie w stosunku do tych postaci (jak to pisałam kichnęłam- więc prawda!:D). Możliwe, że był to sprawdzian Twojej wiary, bo w snach nie mamy kontroli nad tym co robimy, więc robimy to co naprawdę czujemy.
Wg mnie ten sen i Twoje zachowanie to bardzo dobry znak na przyszłość
Pozdrawiam!

Ważne jest co wtedy czułaś, nie tylko samo istnienie postaci. Ja niedawno miałem sen z Benedyktem XIV podczas którego odczuwałem wszechogarniającą dobroć płynącą z tego człowieka.

Ja to interpretuję jako potrzebę bycia w takiej bezpiecznej przystani. Ponadto sen uświadomił mi potrzebę bezpieczeństwa.

Dlatego jak widzisz... odpowiedz sama sobie na pytanie - co Ty czułaś w tym śnie? Jakie przeżywałaś wtedy emocje? Czy towarzyszyły temu jakieś inne bodźce takie jak np. zapach czy muzyka?

Mając pełny obraz snu można łatwiej go zinterpretować.

Pozdrawiam serdecznie!
Tomek

Se byl dosyc dawno wiec nie pamietam dokladnie co czulam... Wiem tylko ze bardzo chciałam Go dotknac bo wierzylam ze dzieki temu mnie uzdrowi, uwolni od cierpienia, chorob itp.