Hej hej :)

Witajcie

Zachęcony przez pewną użytkowniczkę do udzielania się postanowiłem, że zacznę od spóznionego przywitania się Na forum siedzę już od jakiegoś czasu lecz z reguły jestem nieśmiały więc i nie odzywałem się. Uważam, że poruszana jest tutaj masa fajnych tematów, osobiście interesuję się medytacją (sam praktykuję od czasu do czasu), przypadkiem reinkarnacji, poprzednich wcieleń, karmą oraz wszystkim co jest związane z tymi rzeczami. Dla zainteresowanych polecam książki dr Michaela Newtona jak np "wędrówka dusz" czy "przeznaczenie dusz".
Moim zdaniem wszyscy jesteśmy ze sobą połączeni i każdy ma do odbycia jakąś drogę na tym świecie, w przypadki tez nie wierze. Próbowałem wielu rzeczy jak widzenie aury, manipulacje energią czy efektu przyciągania - to wszystko działa
A tak poza tym pochodzę z Gdańska, studiuję i jestem wieeelkim leniem a na imię mam Michał.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie !

Witaj.
Na wstepie przepraszam za brak polskich literek, ale pisze z telefonu. Chaielem Cie przywitac jako pierwszy. ; )
A wiec - rozgosc sie i wypowiadaj sie aktywnie, biorac udzial w zyciu tego forum.
Tak w ogole to tez nie wierze w przypadki, ale to za sprawa numerologii, ktora sie fascynuje. ; )

By the way - co studiujesz? Co sadzisz o kierunku, ktory wybrales? Dlaczego tam poszedles? Co zamierzasz robic po studiach?

Wpadlo mi jedno filozoficzne pytanie: Jesli mialbys jedno zyczenie to czego bys sobie zazyczyl? Dlaczego wlasnie tego? Czy pomiedzy zyczeniem, a Twoim charakterem widzisz zwiazek? Jesli tak, to jaki?

Tak oto zakoncze to powitanie i powiem Ci - spocznij i witaj na pokladzie.

Dzięki za miłe powitanie

Odnośnie studiów..uczę się na kierunku Europeistyka na Politechnice Gdańskiej i powiem całkowicie szczerze - wybrałem je dlatego żeby mieć spokój u rodziny, żeby studiować cokolwiek. Słabo interesuje mnie wszystko na tej uczelni, no może poza wypadami ze znajomymi Moim prawdziwym marzeniem było dostać się po liceum do wojskowej szkoły lotniczej w Dęblinie i zostać pilotem. Niestety przez własne lenistwo i głupote zaprzepaściłem te marzenia.
A co po ukończeniu studiów ? Nie mam bladego pojęcia, poczekam co mi życie pokaże

Ciężka sprawa z tym życzeniem, zastanawiam się i zastanawiam. Mam jedno jedyne uzależnienie, którego niestety nie wyjawię (nie, żadne narkotyki:D) a z którego chciałbym bardzo wyjść. Myślę, że właśnie to bym sobie życzył, dzięki temu stałbym się na pewno lepszym człowiekiem.

Pozdrawiam !

witaj milusio wśród nas prawie krajanie
Masz rację nic nie dzieje się przypadkiem, wszytko ma jakiś sens i albo my mamy coś komuś do przekazania nauczenia, albo ktoś nam.
Dołącz do nas i schowaj nieśmiałość na strychu tu sami fajni ludkowie

Serdecznie Cię Witam

O i widzisz posty pomału się pojawiają

Kros! Nie mów, że zaprzepaściłeś jakieś marzenie! Jeszcze jesteś młody i wszystko możesz osiągnąć jeśli tylko chcesz, ale jak sobie cały czas afirmujesz "jestem leniem", to wcale się nie dziwię, że "zaprzepaściłeś" szansę. Spróbuj znowu. Po co Ci studia, które Cię nie interesują? I tak teraz po studiach nic nie ma, bo jest już za dużo wykształconych po wyższych uczelniach osób, a tym bardziej jeszcze więcej będzie za kilka lat.
Próbuj dostać się do tej szkoły i nie dawaj sobie możliwości, że nie dasz rady. Jak nie tam, to gdzie indziej (jak nie drzwiami, to oknem)
Masz piękne marzenie i nie rezygnuj tylko dlatego, że ktoś tam może kiedyś powiedział, że jesteś leniem. Rób jak czujesz.

Dziękuje Wam wszystkim za miłe słówka Ewelinko zgadzam się z Tobą, że po studiach nie ma pracy natomiast ze mną jest inny problem. Do takiej szkoły trzeba mieć końskie zdrowie a ja niestety tak jak opisałem to wyżej przez własną głupotę w młodości mocno sobie ograniczyłem szansę. Z czasem siadł mi wzrok i kręgosłup (prawdopodobnie od ciągłego siedzenia przy kompie) co mnie praktycznie wyklucza już na początku rekrutacji podczas badań lekarskich.
Do dzisiaj pluję sobie w brodę i gdybym mógł tylko cofnąć czas na pewno bardziej bym uważał. Teraz jestem w takiej sytuacji jakiej jestem ale może tak miało być ?:) Nigdy nic nie wiadomo co spotka Cię w życiu.

Pozdrawiam

Może miało. Nigdy jednak nie mów, że coś Ci siadło, bo to tak jakbyś wydał wyrok na siebie, postawił kreskę i koniec. Wiesz już z czego masz słabsze zdrowie, więc to ogranicz. Mówisz jakbyś miał 80 lat i nic nie było już do zmiany. Cały czas jeszcze rośniesz, więc jeśli tylko zechcesz wszystko może się naprawić. Poza tym co z tego, że masz słabszy wzrok, masz jeszcze pełno innych zmysłów do odbierania świata.
Mnie plecy bolą jak za długo leżę, także może masz podobnie Zacznij się ruszać, wychodź na długie spacery, jeździj na rowerze... Jest mnóstwo rzeczy, które możesz robić i poprawią stan Twojego zdrowia. Twoje ciało wymaga ruchu, jak inaczej mają rozwinąć się mięśnie, żeby były sprawne i mocne? Teraz jest czas, kiedy pracujesz na swój stan jak będziesz stary. Później powiesz "żałuję, że jak miałem 20 lat siedziałem cały czas przy komputerze". Teraz zmieni przyszłość - zastanów się nad tym.