Dziwny sen

Tak,myślę, że to nakładające się na siebie obrazy. Zainteresowanie militariami wygenerowało sen o żołnierzach ,a z kolei sen był impulsem dla wspomnienia z czasów bycia partyzantem. (nie mogę się wyzwolić od obrazu partyzanta, a ponieważ intuicja zwykle mnie nie zwodzi, o czym przekonałam się wielokrotnie interpretując sny, jest to Twoje poprzednie życie. Jeśli pokusisz się kiedyś o regresję, pewnie znajdziesz potwierdzenie tego w obrazach, które zobaczysz.)
Jeśli chodzi o samych dość współczesnych żołnierzy była to prawdopodobnie podróż, a więc zobaczenie na żywo jakiegoś wydarzenia, w którym nie uczestniczyłeś jako Ty, a jedynie je oglądałeś. Tym bardziej jest to uzasadnione, skoro interesował Cię temat pójścia na wojnę.

Odnośnie dziewczyny, związek, który mam na myśli nie musi (chociaż może) mówić o związku partnerskim. Na pewno mówi o związku na poziomie duchowym, który tworzy się w wyniku wspólnych przeżyć w poprzednich życiach, oraz po Drugiej Stronie. na pewno już się potkaliście, stąd ten pociąg do siebie. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby to połączenie uznać za dobrą monetę w tworzeniu związku. każdy powód jest dobry, by na świecie było trochę więcej energii miłości.

Odnośnie wojny mała uwaga,od której nie mogę się powstrzymać. Jeśli chcemy pokoju, musimy dążyć do pokoju. Wojna zawsze powoduje więcej wojny- to wręcz schemat: podobne przyciąga podobne. Czyli uczestnicząc w wojnie, czy to samemu, czy kibicując jej z kanapy przed telewizorem, przyczyniamy się mimowolnie do zwiększania konfliktu. Zawsze, niezależnie od tego jak szlachetne są nasze pobudki.