Dziwne uczucie podczas snu

Mam wielka prośbę interpretację snu.

Śniła mi się zmarła mama mojej kobiety , przyszła i zapytała " Czym się przejmujesz ? Ja jej przecież powiem ". W jej głosie można było wyczuć złość. Nagle poczułem , że nie mogę ruszać rękami ,nogami ani nabrać powietrza , tak jakby coś na mnie leżało i zacząłem wołać moją kobietę , przyszła do mnie na chwilkę , a jak po chwili wyszła z pokoju usłyszałem przeraźliwy krzyk , kiedy wyszedłem na korytarz zobaczyłem moją ukochaną , stała z latarką i powiedziała mi " Moja mama jest w kuchni " , niestety nie było mi dane wejść do środka ponieważ poczułem ulgę na ciele i momentalnie się obudziłem.

To był normalny sen? czy wyglądało jakby było na jawie?

Wszystko mi się śniło , ale sam ucisk na ciele nie pozwalał mi nawet otworzyć oczu , wszystko było na prawdę bardzo realne. Po przebudzeniu długo nie mogłem dojść do siebie.

A coś masz na sumieniu?

Nic nie mam na sumieniu , było kilka problemów ale wszystko zostało wyjaśnione. Dziwi mnie tylko to , że Ona przychodzi właśnie do mnie w nocy , to już nie pierwszy raz w tym miesiącu. Zastanawiam się co mi chce przekazać. Na prawdę odkąd żyję , a żyję 42 lata , nigdy nie poczułem się tak dziwnie jak tej nocy.

Może nie zaakceptowała Cię do końca? Co o tym myślisz?

Nie wiadomo też czy to była mama twojej lubej. Miałem kiedyś do czynienia z czymś co opisujesz. To co mnie spotkało to był demon. Ciężko powiedzieć co to może oznaczać... zapewne nic dobrego. U mnie to coś dało zapowiedź tego co mnie czekało. Powiem tylko, że różowo nie było. Czy u Ciebie też to był demon?a może coś pomniejszego? dobre pytanie... kiedyś zasłyszałem, że czasem demony potrafią ostrzec nas ludzi. Dlaczego? chociażby z nudy, dla zabawy itd. Czy to prawda? tego nie wiem na pewno musisz sobie przysiąść i przeanalizować sprawy, które obecnie uważasz za ważne i być może mogą się dla Ciebie obrócić na niekorzyść. No i pomyśl o tej mamie twojej lubej, czy była jakakolwiek sytuacja, która mogła ją do Ciebie zniechęcić. Choć osobiście nie wydaje mi się, że to była ona.

Bardzo dziękuję za odpowiedz. Zgadzam się ze wszystkim i tak właśnie podejrzewałem , że nie zwiastuje to nic dobrego , no nóż , będę musiał przeanalizować wszystko jeszcze raz.

Pozdrawiam