Decyzja #2 - "Co jeśli, a co jeżeli?"

Polecam Wam ten rozkładzik, trafiłem kiedyś na niego i bardzo często mi się przydaje. Jestem osobą natury niezwykle niezdecydowanej i, za wyłączeniem kryzysowych sytuacji, lubię się ze sobą przekomarzać, często zmieniać zdanie. No właśnie - zmieniać zdanie. Czasem potrzebna jest męska decyzja, warto chyba rzucić okiem co się stanie, jeśli postąpimy w pewien sposób, a co, jeśli w inny. Do tego służy poniższy rozkład:


...2--4--6
1
...3--5--7

1 - o to chodzi, tego dotyczy decyzja.

karty (2-6) - co się stanie, jeśli postąpimy w sposób A?
Karty (3-7) - co się stanie, jeśli zaniechamy jakiegokolwiek działania/postąpimy w sposób B?

Rozkład pozwala nam uniknąć późniejszego żałowania swoich czynów.

Dla mnie świetne, też z reguły stawiam sama siebie w kropce wkurzające to

rewelacyjne mozna zmodyfikowac i dodac sytuacje C bo czasami mamy 3 drogi wyjścia ;P

a pewnie
ja go zazwyczaj używam jako "TAK", "NIE" w sensie aktywność i brak aktywności i nie ma problemu. Nie udało mi się tego ująć na cyferkach, ale te karty kładę na skos, nie obok siebie, żeby wyglądały jak dwie drogi wychodzące z jednego punktu.

wyglada jak "Droga" Banzhafa - z tym, ze u niego jest inna kolejnosc kart:

.........................5
.................1
........3
..7
........4
.................2
..........................6

7 - sedno sprawy
5 - wynik na jedna opcje (3-1-5 to przebieg)
6 - wynik na druga opcje (4-2-6 to przebieg)
zachowalam oryginalna kolejnosc kart w rozkladzie